Czy rzeczywiście można poznać człowieka podczas jednego, dwóch, trzech spotkań na tyle żeby zdecydować się na pójście z nim do łóżka? Przy założeniu że nigdy wcześniej się nie znali, nie rozmawiali. Jak kobieta idzie do łóżka z dopiero co poznanym facetem, to raczej dobrze to o niej nie świadczy i marny to materiał na poważny związek. To samo o można powiedzieć o facecie. Kobieta przez miłość otwiera się na seks, a facet przez seks otwiera się na miłość.
prawie 1,5 roku i to była dobra decyzja
Drugie i trzecie spotkanie... kolejnych już nie było ;)
W noc poślubną , ale kiedy to było!!!!! nawet najstarsi ludzie nie pamiętają.
Tak się zakochałam, że od razu. Długo z nim byłam, ale wyszłam za innego, żałuje i żałowac będę na zawsze!!!!!!!!
Ja najpierw uprawiałem, żeby zorientować się czy warto iść na tą pierwszą randkę i wydać kasę wogóle.
To szybko się zakochujesz, wręcz lekkomyślnie. Jak można się "zakochać" na pierwszym spotkaniu, to absurd.
Nie to nie absurd, ja na pierwszym spotkaniu , nie mogłam się opanować tak mnie facet przyciągał, byliśmy ze sobą prawie rok, ale rozstaliśmy sie jak sie dowiedziałam , że w tym samym czasie był z kilkoma innymi.... I zakochanie przeszło jak burza wiosenna hahahaha i nigdy więcej takiego błędu nie popełnię.
Przyciągał Cię fizycznie, bo raczej nie psychicznie. Na pociąg fizyczny wystarczy jedno spotkanie, na psychiczny trzeba wielu by trochę poznać człowieka.
Oj można, można i trwa to,26 lat minęło w czerwcu
Dodam26 lat jestem w nim zakochana ale tak jak piszę, mąz to ktos inny
Jakieś 2,5 godz po poznaniu się... teraz po kilku latach planujemy ślub :-)