jest taki doktorek w szpitalu Konrad fajny sie wydaje chetnie bym sobie popatrzyła:)
dokładnie tak, działajcie ludziska, nie macie nic do stracenia. POWODZENIA :)
Na Pana Policjanta Jacka
a ja lubie patrzec na pania z biedronki ktora jest zawsze usmiechnieta
A ja uwielbiam patrzec na Szymusia z Grosika,jak z nim jadę.Wtedy proszę,żeby jechał wolniej,ponieważ dłużej nacieszę oko.mrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr Kocur śliczny.
Lubię patrzeć na jedną w Lidlu, chociaż zawsze jak tam jestem i ją widzę to moje uczucia są się trochę przegryzają. Z jednej strony cieszę się, że ją widzę, z drugiej wiem, że jest zajęta i nigdy nawet z nią nie porozmawiam.
ja kiedyś lubiłam patrzeć-podkreślam, patrzeć i nic więcej- na pewnego pana i chyba z wzajemnością ale pewnego dnia jego żona zauważyła jak puszcza mi oczko i wydarła się że powyrywa mi kłaki ;)) i więcej go nie widziałam...teraz już patrzę tylko w chodnik ;p bo te spojrzenia niby niewinne a więcej szkody niż pozytku
kurczę, trzeba pracować w jakimkolwiek sklepie, a już się na ciebie nie mogą napatrzeć:))))
niby tak ale jak się porówna liczbę komplementów z liczbą wrednych postów komentujących wygląd danej sprzedawczyni/ochroniarza to chyba i tak te osoby są mocno poszkodowane...ja też całkiem niedawno pracowałam na małym stoisku koło którego przechodziło dziennie mnóstwo osób i czułam się jak małpa w zoo, szlag może trafić jak tak siedzi i każdy przechodzący wpatruje się w niego jakby człowieka w życiu nie widział
Który to ks taki piękny??