@SZOK - no faktycznie, to szok, jak jedni ludzie potrafią zrobić z igły widły, a drudzy łykają te bzdety i nadmiernie się ekscytują.
Narobiłeś popeliny, jakby na maszerujących miały czołgi wyjechać, a tu wyjdzie kilkudziesięciu mundurowych w jaskrawoczerwonych beretach i będą ruchem kierować... No cóż, chłopie, ludzie się boją różnych rzeczy - jedni wysokości, inni pająków, a jeszcze inni żandarmerii wojskowej kierującej ruchem drogowym.
"Coś czuję, że w tym roku Święto Niepodległości może się przerobić w marsz obalenia naszego rządu". No no, chciałbym to zobaczyć! Obawiam się jednak, że to coś, co cię strzyka, to nie przeczucie, że marsz się w coś może przerobić, tylko zwykłe korzonki...
Bardzo dobrze napisane, Tomm ! Ale to właśnie o to chodzi, żeby narobić szumu, rzucić w eter hasło o wojsku wysłanym na demonstrantów co oczywiście działa jak płachta na byka na niektórych. Nieważne, że to nieprawda . Chodzi o celowe wprowadzenie ludzi w błąd i wzbudzenie negatywnych skojarzeń. O zbudowanie otoczki i legendy do przyszłych wydarzeń. Mogę się założyć, że wśród tego tłumu będą prowokatorzy, którzy za wszelką cenę będą chcieli wywołać zadymę. Żeby sprowokować służby do reakcji by później można było krzyczeć, że wojsko pałowało "niewinnych" ludzi. Tylko o to im chodzi. A najgorsze, że naprawdę może ktoś postronny ucierpieć.
A niejaki Tomm po raz kolejny uprawia wiejskie filozofowanie, ale - jak zwykle - podparte solidną dawką podśmiewania sie z wszystkiego co przeczy jego tezom.
Zarówno filozofowanie jak i podśmiewanie - godne "expertów" z anteny jednej popularnej stacji TV.
Niejaki Tomm i reszta ferajny nie zauważa jednak (albo zauważa, ale o tym nie mówi), że w tzw. międzyczasie ten arcy-liberalny, arcy-demokratyczny i miłujący wolność i swobodę rząd wdrożył ustawę, która pozwala mu na SWOBODNĄ decyzję o wyprowadzeniu wojska na ulicę, bo.... uwaga... "zagrożony jest porządek publiczny".
Taka decyzja może być wydana nawet przez ministra "w sytuacjach niecierpiących zwłoki". Wisienką na torcie jest to, ze "ustawa nie precyzuje jaki przepis reguluje proces wydawania broni oddziałom zwartym".
Tak, tak, niejaki Tomm zaraz obśmieje, powie: zaraz, zaraz, ale przecież owa ustawa wyraźnie mówo jakich "środków przymusu bezpośredniego" wojsko będzie mogło użyć.... i w jakich sytuacjach...
I tu kolejna wisienka: "Zasada ta nie będzie obowiązywać w przypadku bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia funkcjonariusza bądź innej osoby".
A kto będzie oceniał stopień zagrożenia ?... oczywiście: ów funkcjonariusz...
W Wujku (jeśli ktoś jeszcze pamięta) też chyba funkcjonariusze oceniali....
Po co zresztą sięgać aż do tak odległej historii. Pamiętamy jednego funkcjonariusza, który poczuł się zagrożony tym, że w trakcie marszu niepodległości minął się z jednym przechodniem... skończyło się tym, że faceta skopali, spałowli, na koniec gazem po oczach...
co będzie, jak zagorżony poczuje się pluton żołnierzy... ?
Więc.... poczekajmy jak ten i kolejne rządy będą "podpierać" się ową ustawą... Usłyszymy wtedy: przecież wszystko będzie zgodne z aktualnie obowiązującym prawem !
A Tomm znowu puści na forum prześmiewczego posta: przecież w czasie marszów niepodległości porządni ludzie powinni siedzieć w domu...
Coś mi się kojarzy, że Jaruzelski w 1981 wyprowadzał wojsko też z podobnymi intencjami... bo poczył, że zagrożony jest porządek....i tez wszystko było zgodne z prawem....
To dlaczego teraz większość uważa go nieomal za zbrodniarza ? Trzeba pomnik chłopu postawić...
Tuskowi już związkowcy postawili, to i Jaruzelskiemu tym bardziej się należy.
Mądry człowiek powiedział kiedyś: "Gdy dla tymczasowego bezpieczeństwa zrezygnujemy z podstawowych wolności, nie będziemy mieli ani jednego, ani drugiego".
A teraz, do dzieła klakierzy wyśmiewacze, do dzieła....
@polak mały - no nie da się nie wyśmiać, nie da... Polaku mały, jesteś następnym "zigływidłyrobiącym", który przeczytał jakiś tekścik w internecie i na jego podstawie robi szum na całą Polskę, jak to zaraz krew ulicami spłynie...
Szkoda, że zanim nie zacząłeś się mądrzyć, nie sięgnąłeś do źródeł prawnych, czyli do Ustawy o użyciu środków przymusu bezpośredniego wraz z innymi aktami prawnymi, do których ta Ustawa się odnosi.
Zrobię to za ciebie, żebyś się nie przemęczał.
Pierwszy zonk. "Rząd wdrożył ustawę, która pozwala mu na swobodną decyzję o wprowadzeniu wojska na ulicę".
Otóż regulacja dotycząca użycia Sił Zbrojnych do pomocy Policji w dokładnie tym kształcie ma już 23 lata. Zapisana została w Ustawie o Policji z 1990 roku. Czyli obowiązuje przez większość twojego życia, jak sądzę. I do tej pory ci nie przeszkadzała? (Art. 18 pkt 3 Ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 roku). Co więcej - nowe zapisy zawężają możliwość użycia wojska, ponieważ w każdym przypadku wymagana jest kontrasygnata Prezydenta (w wyjątkowym przypadku - jego poinformowanie).
Zonk drugi "gdy zagrożony jest porządek publiczny". Jakbyś nie czytał tylko artykułu, a całą Ustawę, to byś się dowiedział, że "W razie zagrożenia bezpieczeństwa publicznego lub zakłócenia porządku publicznego, zwłaszcza poprzez sprowadzenie:
1) niebezpieczeństwa powszechnego dla życia, zdrowia lub wolności obywateli,
2) bezpośredniego zagrożenia dla mienia w znacznych rozmiarach,
3) bezpośredniego zagrożenia obiektów lub urządzeń ważnych dla bezpieczeństwa lub obronności państwa, siedzib centralnych organów państwowych albo wymiaru sprawiedliwości, obiektów gospodarki lub kultury narodowej oraz przedstawicielstw dyplomatycznych i urzędów konsularnych państw obcych albo organizacji międzynarodowych, a także obiektów dozorowanych przez uzbrojoną formację ochronną utworzoną na podstawie odrębnych przepisów,
4) zagrożenia przestępstwem o charakterze terrorystycznym bądź jego dokonania w stosunku do obiektów mających szczególne znaczenie dla bezpieczeństwa lub obronności państwa, bądź mogącym skutkować niebezpieczeństwem dla życia ludzkiego".
Czy nie brzmi to trochę inaczej, szczególnie po przeczytaniu, w jakich warunkach?
Zonk trzy. "Zasada ta nie będzie obowiązywać w przypadku bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia funkcjonariusza bądź innej osoby". Jaka zasada, bo chyba nie wiesz, coś cytujesz, ale nie za bardzo wiesz, z czym to połączyć... Czy chodzi o zasadę opisaną w Art 9 pkt 1-2, czyli o ograniczenie stosowania ŚPB wobec osób niepełnosprawnych, osób wyglądających na mniej niż 13 lat oraz kobiet w widocznej ciąży - nie obowiązuje ona, gdy osoby wymienione stwarzają zagrożenie życia osób trzecich. Co nie znaczy, że będą oni natychmiast rozstrzelani - użycie ŚPB jest bowiem obwarowane warunkami opisanymi w Art 6 ust 1 i 2.
A może chodzi ci o Art 46 ust 2? Który pozwala funkcjonariuszowi użyć broni palnej w sytuacji, gdy jego życie jest zagrożone? Tak, w chwili obecnej funkcjonariusz również może jej użyć i podlega to jego ocenie, z której później rozlicza go prokurator.
Zonk cztery. W Wujku funkcjonariusze nie użyli broni, bo czuli się zagrożeni, tylko na rozkaz. Nie wiadomo, kto ma być odpowiedzialny za wydanie tego rozkazu. Według tej ustawy sytuacja taka by się nie powtórzyła, gdyż podany jest katalog osób, które mają prawo do wydania takiego rozkazu i którzy za taki rozkaz będą rozliczani. Aha, no ale jest jeszcze art 46, który zabrania użycia broni palnej przez pododdziały zwarte... Czyli analogia do Wujka kulą w plot...
Moja rada na przyszłość - czytaj, czytaj, ucz się, ucz... Albowiem ten sam klasyk, którego zacytowałeś, powiedział również: "Bramy mądrości nigdy nie są zamknięte". Jest więc szansa... A na razie możesz być pewien, że ilekroć wstawisz głupi wpis, tylekroć dostaniesz na niego mój prześmiewczy komentarz. Nie daj się indoktrynować, wykaż się samodzielnym myśleniem i sprawdzaj informacje u źródeł.
P.S. Na koniec prośba - nawet jak jesteś "mały", to słowo "Polak" pisz z wielkiej litery...
O... Tomm, widać, że nieźle się napociłeś... ale niestety - trud poszedł na marne. Niczego nie podważyłeś merytorycznie z mojego posta, niczego więc nie mogę wycofać.
Fakt, podśmiewania nieco więcej nić poprzednio, ale znowu nietrafione.
Wpisu twojego głupim nie nazwę - choć mądrości w nim też się nie dopatrzyłem. Fakt - wiele cytatatów, które jednak powinieneś zacząć interpretować SAMODZIELNIE.
Można by sięjeszcze długo rozwodzić, ale: napisz proszę, czemu służy wprowadzenie tej ustawy ?
Czyżby poprzednia była zbyt restrykcyjna i władza chce pokazać obywatelom, że jest jeszcze bardziej przyjazna i "pro-obywatelska" ?
Co do samodzielnego myślenia - jak najbardziej.
Polecam również tobie.
Tym bardziej, że wygląda na to, że dosyć bezkrytycznie podchodzisz do tego co przeczytasz.
Tylko.... co to jest ten "zonk"
Wielu ludzi chce w tym dniu obalic rzad ! Moze byc na prawde przełomowy dzien w historii naszego kraju.
Dziwi cię to, normalna strategia całego zastępu "niezależnych" i "nieomylnych".
Jedyny dziś ruch niezależny,wolnościowy,niepodprzadkowany żadnej opcji.
Jedyna nadzieja dla poprawienia bytu Polaków?
Jedyny ruch ,który będzie zwalczany przez wszystkie opcje polityczne.
Ruch który należy oficjalnie,zwalczać-to Stowarzyszenia kibiców i kiboli.
Jedyny ruch niszowy,mający tysiące zwoleników-nie utażsamiających się oficjalnie do jego poparcia a rozmowach prywatnych zgadzających z logiką ich postępowania.(sprawa transparentów anty-litewskich itp)
Gdyby te ten Ruch kiboli i ruch antyglobalistów połączyły się w walce o dobro mieszkańców tej ziemi czyli nas. TO BYŁBY CUD!!!!!!!!!
Zmarnowaliśmy pokojowe zwycięstwo nad komunizmem.
Dziś nadzieją na poprawienie bytu naszego są........
Co naprawdę będzie się działo w dniu 11listopada ,czas zweryfikuje.
Choć jestem socjalista,pierwszy wyjadę na obchody święta Niepodległości i ich marsz
do Warszawy.
Nadzieja do zmian w Polsce-przekształca się do popierania sił skrajnych.
Kochana wladzo,czyncie tak dalej to społeczeństwo ma już dośc Was!!!!
Społeczeństwo czyli tacy jak ty? Korea raj zapewnia, pożyczyć na bilet?
Komunista z faszystami raczka pod raczke. Bezcenny przyklad "otumanienia"
Straszenie faszystami już nie robi na ludziach wrażenia pismen,ale szczekaj szczekaj.
Popieram Pana powyżej ja również ze znajomymi udaję się na marsz !
Zle by było,jeśli do pomocy rozbicia demonstracji narodowców i anarchistów użyto by Polskiego Wojska.
W pamięci mamy jeszcze Stan Wojenny z czasów komunizmu.
Tamten służył w utrzymaniu władzy komunistycznej. Po co ma służyć użycie sił wojskowych w pokojowych demonstracjach?
Nawet żandarmeria niech nie próbuje kalać Polskiego Munduru Wojskowego.
Projekt projektem,ale nie wierzę aby użyto Wojska do tłumienia pokojowych demonstracji.
Ale nikt tu nie mówi o tłumieniu demonstracji, na które oficjalnie dano pozwolenie. Jak będą przebiegać normalnie i spokojnie to nikt niczego nie będzie tłumił.Natomiast jak ktoś zacznie rzucać kamieniami w policjantów, wybijać szyby i palić samochody to raczej trudno to nazwać pokojową demonstracją. I chyba każdy trzeźwo myślący człowiek w takiej sytuacji oczekiwałby zaprowadzenia porządku przez odpowiednie służby. Nikt żadnego wojska na ludzi nie ma zamiaru wypuszczać, żandarmeria wojskowa ma wspomagać policję w kierowaniu ruchem. Ludzie, co z wami, wyłączono wam myślenie ? Ja już współczuję tym chłopakom z prewencji i żandarmerii bo co nie zrobią to i tak będzie źle. Jak nie zareagują na chuligaństwo to źle bo nie bronią ludzi , jak zareagują to też źle bo zła policja bije niewinnych. Gówniana robota, nie chciałbym być na ich miejscu.
no... chyba, ze ktoś poczuje, że "zagrożony" jest porządek publiczny.
Wtedy, podpierając się nową ustawą, można z czystymym sumieniem uruchomić wojsko.
Ale pożyteczni idioci nadal będą łykać papkę z ekranu telewizora....
Wiesz co , to daj sobie spalić samochód , powybijać szyby i nadstaw łeb , żeby jakiś zamaskowany "pokojowy demonstrant" walnął ci w niego cegłówką. Pierwszy wtedy byś leciał i chował się za plecami wojska i policji.
Aha i weź dzieci ze sobą na marsz , przecież nie będzie żadnego zagrożenia...