Panowie też doskonale sprawdzają się w myciu okien, zatem nie bójcie się Panie angażować ich do tego zacnego zajęcia.
mycie okien to pikuś gorsze sprzątanie w domu
Zależy, jak kto rozumie mycie okien, bo niektórzy latami myją tylko szyby i uważają, że jest git, a tu trzeba wyszorować ramy, które są najbardziej zasyfiałe szczególnie we wszystkich szparach. Prawidłowe mycie okien, to jest sztuka i ciężka robota.
Co 4 miesiące mycie okien to tragedia, brudne potem dużo pracy aby były lsniące. Myję dużo częsciej ale wystarczy myć raz na dwa miesiące i wtedy mamy czyste okna które tylko wystarczy przetrzeć.
Rozumiem, że ty myjesz okna na okrągło profilaktycznie, aby się nie pobrudziły i aby nie było dużo roboty? Ciekawa filozofia, a co z innymi porządkami, jak robisz?
Gdyby miała duży piętrowy dom to by nie myła co 4 miesiące lub częsciej mądralina od siedmiu boleści ,a jeszcze gdyby miała 80 lat to by się rozkraczyła i wyła .Chora baba.
Kazdy robi jak chce i nikomu nic do niego
Gościu z 14:37 nie masz pojęcia o utrzymywaniu czystości aby było sprawnie i lekko, żyję z utrzymywania domów w czystości prowadzę domy 200m2 i nie jeden tylko kilka wiec wiem co piszę i nie jestem mądralina. Nie tylko okna ale meble w czerni "fortepianowej" u mnie sie błyszczą a zalezy od tego czym sprzatasz i w jaki sposób. Ważne zeby się nie narobić a było pięknie :)