Nie przekonasz mnie. Dziecko owszem żyje po szkole, ale mając mundurek o wiele mniej ubrań się kupuje. Nie mówię tego z powietrza. Siostrzenica chodziła do podstawówki i gimnazjum , gdzie jest mundurek obowiązkowy. Siostra była zachwycona. W liceum niestety już nie i mówi, że szkoda.
któreś gimnazjum miało zwykły Tshirt z wyhaftowanym logo szkoły za jakieś 15zł i było ok..można więc i w ten tani sposób..koszt niewielki
To cały tydzień pod mundurkiem chodziła w jednym ubraniu ? Ludzie mundurek to szkolny ubiór ,dziecku ubrania i tak trzeba kupowac - koszulki, spodnie ,spódnice ,bluzki ,bluzy -tego nie zmniejszy sie przez mundurek .A przecież dziecko tez się poci ,więc prac tez trzeba często ubrania ....no chyba ,ze sam mundurek sie zakłada dziecku ......to rzeczywiście po co ubrania ....
Zdecydowanie masz rację,że dziecko musi być ubrane pod mundurkiem. Nie bądź zgryźliwa/y. Nie przesadzaj co innego bluzka pod mundurek typu the shirt a co innego pełny strój- bluzeczki, sweterki , bluzy. Przy mundurkach tego mniej się kupuje.
Myślę , że większą rewię robią rodzice bo przecież dziecko zakłada to co ma w szafie.
w anglii dzieciak ma trzy pary zwykłych czarnych portek po 7 funia do tego trzy bluzy po 15 f i kilka t-shirt po 7 f i tak łazi cały rok .,,,i nima rewii i problemów a i do tego wszyscy jednakowe buty i jest gitara,,,,oszczedniej, ładnie w tym wyglądają i wydaje mi sie że to dobry pomysł
Ja też tak uważam. Mundurki nie krytykowały dzieci tylko część rodziców. Ja sama bym z chęcią zgodziła się, zeby moje dziecko nosiło mundurek. Ale krzykacze zawsze zakrzyczą i to dla samej zasady. Piszemy o mundurkach a popatrzcie czasem na fryzury dzieci właściwie chłopaków. Na głowach powycinane pajęczyny, znaczki firmowe a ostatnio widziałam prawie całą głowa na jeża a z tyłu włosy do pleców. I co same to dzieci 7-12 letnie wymyślają. Nie to rodzice. I o czym tu mowa.Piszemy o mundurkach , jak schludnej fryzury nie potrafią zapewnić dziecku.
tshirty były zakłądane na bluzy. na wf-zmieniane lub innego koloru.proste.tanie.