Witam,
czy macie tez taki sam problem? Otóż od paru dni czy to wieczorem czy rano , czy w południe jak włączę światło to mi non stop mruga.Dzieję się to w każdym pokoju. Nie wiecie gdzie zgłosić ten problem i jaka to może być przyczyna.
spadek napięcia ma związek z silnym polem magnetycznym, a silne pole magnetyczne ma związek z DUCHAMI. Radzę więc skontaktować się z naczelnym egzorcystą/medium tego forum, który wierzy w cuda i ślepo wierzy w swoją wiarę,a także w swojego bożka.
pytanie pierwsze czy jest to dom czy mieszkanie
Jeśli dom to czy zasilanie 3 czy 1 fazowe;
Jeśli 3 fazowe to czy miga na żarówkach ( w pokojach) zasilanych tylko z jednej fazy czy na wszystkich, wtedy podejrzenie odpalania przewodu neutralnego, w instalacji trójfazowej jest to niebezpieczne, przy słabo uziemionym ,,zerze'' mogą się spalić niektóre odbiorniki. Może też odpalać przewód w puszce w instalacji wewnętrznej, przy liczniku, na wlzecie, przyłączu i słupie linii nn. W domu indywidualnym można zgłosić PE, przyjedzie i rozezna po której stronie wina (PGE/odbiorca) jeśli po PGE bezpłatne usunięcie usterki.
Jeżeli sprawa dotyczy bloku to trzeba zgłosić do administracji tam mają elektryków na dyżurach.
Dziękuje bardzo za wszystkie odpowiedzi i wskazówki. Teraz światło mi nie mruga, ale jeszcze 5 minut temu szalało wszędzie. Jest to mieszkanie w bloku na 4 pietrze na 4. Sąsiadowi nic takiego się nie dzieje, czyli wina jest gdzieś tylko u mnie. Jutro zgłoszę to spółdzielni, tylko jak będą przychodzić do awarii po dwóch tygodniach ( jak to było przy zapowietrzonym grzejniku) to mi oczy juz całkiem oszaleją od tego mrugania.