Witam wszystkich sprawa wyglada tak ze 8 lat temu moja corke złapali na jezdzie bez biletu corka podała swoje dane ale pomyliła adres o 2 numery dalej podała dalsza sasiadke (miała 12 lat0 i teraz przyszło sasiadce pismo ze ma uregulowac naleznosc z 2004 roku wraz z odsetkami na kwote 128 zł co wy o tym myslicie czy sprawa nie jest przedawniona? i czy roszczenie jest bezpdstawne po takim okresie?? i co z tym adresem skoro sie dane nie zgadzaja..
sprawa już dawno się przedawniła, zgłoś to do rzecznika praw konsumentów w starostwie - porad udziela bezpłatnie,
kary nakładane za przejazdy komunikacją miejską przedawniają się po upływie roku od daty przejazdy lub daty kiedy miał być przejazd. MPK oczywiście Cię o tym nie poinformuje i nawet będą oferowali spłatę w ratach, ale gdy się na to zgodzisz to wtedy przedawnienie zostanie przerwane.