Od jakiegos czasu w ostrowcu chodzi osoba i zaczepia ludzi i mowi tak glosno DZiń dobryyyy naprawde brak słów
A co ma mówic, "spier***aj"? Ludziom to się nigdy nie dogodzi.
Lubie to :D
Co racja, to racja. Lepiej, że mówi : dzień dobry, niż co innego ;-)
Może to i dziwne, może i nienaturalne by obcym ludziom mówić dzień dobry. Większość się uśmiechnie i odpowie, ale jacyś maruderzy się zawsze znajdą. Życzliwości się nie trzeba bać ;-)
Dobra sprawa, ja też czasami mówię obcym dzień dobry
W dużych miastach osoby które wchodzą do windy, w której są już osoby mówią też "dzień dobry" mimo że tych osób nie znają. Często spotykanie w biurowcach.
A przy wychodzeniu z windy np. na swoim piętrze, jak jeszcze inni w niej jadą, mówią "dziękuję". Bardzo często spotykane. Nie wiadomo za co dziękują opuszczający windę, ale to miłe, jak ktoś jest uprzejmy w czasach burczenia na kogo popadnie ;)
Z tym dziękują przy wychodzeniu z windy to faktycznie dziwne, ale sama tak gadam. Często uśmiecham się do obcych, tak po prostu. Kiedyś większość patrzyła na mnie jak na wariatkę. Teraz się to zmienia. Coraz częściej spotykam ludzi, którzy odpowiadają uśmiechem :) Nic to, że kurze zmarszczki mi się robią ;) Będę się nadal uśmiechać, a od dziś zacznę jeszcze dodawać dzień dobry ;)))
Ja też się często uśmiecham i szczerze mówiąc widzę , że jest coraz więcej sympatycznych ludzi, którzy potrafią uśmiechnąć się do obcych, pomóc z wózkiem dziecięcym, czy przepuscić w drzwiach. Miłe to, od razu ma się lepszy humor.
To przyjemne,że ktoś nawet obcy mówi Ci "dzień dobry". Mnie nie raz się zdarzyło usłyszeć te słowa od obcych. Z życzliwości odpowiada się tym samym.
We Francji na wsi to chyba norma, że mijając się mówimy dzień dobry.
Będąc we Włoszech też miałam styczność, że obcy się witają ze sobą, pozdrawiają.
jak mało ludzi to i obcym się mówi np jak kogoś spotykasz na drodze
Taki zwyczaj jest u nas. Jak kto jeździ PkS-em to wie. Ludzie wchodzacy do pojazdu mówią dzień dobry, a jak wysiadają do widzenia.Nic tu osobiście dziwnego nie widzę. Mieszkam w wieżowcu, jeżdżę windą i tu ludzie tez tez mówią dzień dobry i do widzenia chociaż niekoniecznie się znają.Rzadziej dziękują za towarzystwo. Pojęcia nie mam co założyciela wątku tak dziwi. Kultura?A może ktoś chce zwyczajnie porozmawiać bo nie ma z kim?