Powiedz to na jakimkolwiek zlocie motocyklowym, że jeździsz w koszulce, krótkich spodenkach i klapkach :D zaoszczędzą chłopaki na wydawaniu pieniędzy na kabaret :))) Taki z ciebie motocyklista jak z koziej....
Poza tym kombi nie musi być skórzany, są tekstylne w których można spokojnie w upały jeździć.
A do gościa z 16:13 - takie głupie myślenie jak twoje jest śmieszne i żałosne, to tak jakby napisać że normalny kierowca a posiadacz bmw to jest różnica. Jeżdżę akurat cebrą, ubieram się jak przystało, nie przycinam jak idiota po mieście, więc rodzaj czy model motocykla nie oznacza, że wszyscy jeżdżą tak samo.
W skórze jazda w upał jest koszmarem.
marke motocykla podalem przykladowo wsio jedno czy to cbr czy kawasaki czy wsk
W skórze może i tak nie wiem bo w takiej nigdy nie jeździłem ale są przecież kurtki z podpinkami zdejmowanymi lub można same ochraniacze na bary i łokcie założyć i obowiązkowe spodnie.Nie zakładajcie ludzie krótkich spodni na motor bo mi wstyd za nas.
Takich mamy motocyklistow w O-cu,ze glowa boli!!! Nie jezdza w odpowiednich strojach,gdyz w wiekrzosci cena kombinezonu przewyzsza cene motorku! Wiec o czym tu gadac!!! Oczywiscie nie wszyscy tacy sa-chlopaki z Gremium,to sa moto,a reszta na tych swoiich pierdzikolkach w krotkich spodenkach to jakas pomylka!
Czyli dla ciebie prawdziwy motocyklista to dziany chłopak posiadający bogatego tatusia?Dla ciebie prawdziwy motocyklista to osoba, która nie ma szacunku do innych jeżdżących na motocyklach ponieważ nie dorównuje mu finansowo?
Dla ciebie prawdziwy motocyklista to osoba, która kupuje motocykl za 40 tyś zł i kombinezon za 10 tyś zł żeby każdy widział jaki to on jest fajny?
Żal mi ciebie jeżeli tak myślisz.
Każdy ma to, na co go stać, a jazda motocyklem to pasja a nie szpanerstwo.
Dla mnie prawdziwy motocyklista to osoba, która kocha to co robi, ma szacunek do innych na dwóch kółkach bez względu na wiek lub cenę motocykla lub kombinezonu, to osoba która potrafi sama wymienić olej w silniku, zmienić napęd lub uszczelniacze i nie boi się ubrudzić smarem czy olejem, to osobą która w wieku kilku lat wieszała plakaty motocykli nad łóżkiem a przede wszystkim to osoba która ciężko zapracowała na swój motocykl bo tylko taka osoba wie co to szacunek
AMEN :)
Powiedzcie proszę, ilu chociażby w dniu dzisiejszym widzieliście " niegrzecznych" kierowców puszek -dlaczego sądzicie, że wszyskiemu winni są mortocykliści ( a może cykliści i bikiniarze). Niemanie odpowiedniego stroju ochronnego negatywnie odbić się może tylko na zdrowiu i życiu prowadzącego motocykl, zaś niestosowanie się przez nas wszytkich do przepisów ruchu i zdrowego rozsądku niestety prowadzi do wypadków. Dajcie spokój mortocyklistom - jesteśmy narażeni bardziej niż puszkarze na: spychanie z dróg, zajeżdzanie, wymusznie pierwszeństwa,choć i my nie zawsze postępujemy rozsądnie.Jesteśmy GŁOŚNI gdyż to jeden ze sposobu by być zauważonym, jesteśmy szbcy - gdyż po to mamy motocykle - ale we wszystkim należy zachować zdrowy rozsądek. Czy jadąc obwodnicą Ostrowca wszyscy zachowujemy prędkość 90 km/godz? Prócz tirów i autobusów NIE. Czy wyprzedzamy na trzeciego - niestety TAK.Dotyczy to oczywiście wszystkich kierowców, ale większość z puszkarzy widzi wady nie u siebie lecz u WROGA - motocyklisty.Lewa w górę.
Mowisz puszkarzy-a w zime to tez na motorku jezdzisz???? czy na piechote a moze rowerem,bo nie wierze ze do puszki wsiadziesz-bo sie schanbisz!!!???
Nie, poruszam się autem oczywiście - nie próbój zmieniać tematu - jadąc puszka na pewno się nie " schanbiem"
Prawdziwy motocyklista-ma wygladac jak motocyklista!! A nie jak pizdrut na rumaku! Wlasnie wiekrzosc motocyklistow szpanuje-to sie widzi!!! sam widzialem,stalem obok na krzyzowce,jak ten a'la motocyklista stanal na swiatlach,kolo mlodej dziewczyny prowadzacej auto,i gazowal ile fabryka dala,chcial dziecina sie pokazac ze ma sscigacza,tylko ze motorek nie byl warty wiecej jak 4 kola!! A i ruszanie nie bardzo mu wyszlo,troche zamulil!! Piszesz o szacunku-gdzie uzywacie tego szacunku,szczerze-jeszxze sie nie spotkalem???? Narazie widze samych myslacych ze sa niesmiertelnymi-jada slalomem po ulicy,z ulicy ilzeckiej w strone lasu zrobili sobie tor wyscigowt,i popitalaja na 1 koleczku,a tam czesto dzieci chodza,ta obwodnica kolo cmentarza tez ladnie szarzujecie,nie patrzac na innych,al.JP 2-ktorrys tak szybko jechal,ze bzyknal na czerwonym,bo by nie wychamowal! Gdzie ty tu szacunek widzisz????
Dzidku - nie mówmy o wyjątkach -są wszędzie, a Ty zasze byłeś / jesteś/ bedziesz ułożonym, jeżdżacym przepisowo, kierowcą?
15 lat za fajera bez mandatu! ani jednego rozjechanego kota,psa i czlowieka! 2 kolizje nie z mojej winy( jedna za granica,a 2 na naszych kochanych niedzialajacych wtedy swiatlach mickiewicza-sienkiewicza)! Chyba jednak sie da z kultura-prawda?? A tez sie duzo napatrzylem!! nikt nie kupuje scigacza z poj. przynajmniej 600cc, po to aby kulturalnie poruszac sie po ulicach i z przepisowa pradkoscia!! zamulil bys rumaka
30 lat za kółkiem, sumarycznie 15 za kierownicą - w wieku 17 lat jedyny mandat płacony jeszcze na posterunku milicji - da sie tak jeździć nawet większymi pojemnościami ( motocykl 175/750, puszka 2000)
Czyli jednak sie da! Jak sie chce-to sie da wszysto!
Właśnie,czyli o 9,12 i 9,54 prawdę napisłem
jak w tytule,zgadzam się w 100 %,na ograniczeniu 40 miał ok 100,ul.11 listopada od spółdzielni w kierunku huty,następny dawca o ile coś się nada