Jakie moto proponujecie dla kobiety.Poproszę o markę i zdjęcia:)-> linki
Jeżeli masz pojęcie o manualnej zmianie biegów tj. sprzęgło,gaz i zmiana biegu to polecam na start Suzuki GS500E
Jeżeli nie masz bladego pojęcia o zmianie biegów i nie ogarniasz całej tej procedury to nie pozostaje nic innego jak tylko SKUTER :)
A ile masz lat i jaki stan cywilny ? Znam osobę która dopasuje motocykl do ciebie a nie jakiś skuter. Skuterem to wiesz kto jeździ.
Witam,
wszystko zależy od funduszy jakimi dysponujesz.
Tak jak napisał ktoś wyżej jedne z tańszych, zawsze polecanych bliźniaczych sprzętów to Suzuki GS500 i Kawasaki ER-5. Z górnej półki dla kobiety najlepszy jest (przynajmniej jak dla mnie) BMW F650CS (bezobsługowość tego motocykla zachwyca).
Pozatym - jako pierwszy motocykl (na troche dłużej) można również polecić:
Suzuki Bandit 650, SV 650,
Kawasaki Z750,
Honda Transalp/Deauville.
Jeżeli ma się trochę oleju w głowie i szacunek dla maszyny, to śmiało można zaczynać od trochę większych pojemnośći niż "ustawa przewiduje".
nikomu to jeszcze nie zaszkodziło.
Pozdrawiam
Witam,
nie przesadzajmy kolego Pono...
Honda Varadero 1000 to ociężały "mastodont", na którego można zapakować pół domu i objechać minimum pół świata.
Honda Varadero 125, jest za słaba - choć duża jak na "stodwudziestkępiątkę".
Poleciłem Hondę TransAlp dlatego, bo jest to motocykl idealny na nasze drogi, znam kobiety które jeżdżą tym motocyklem i nie narzekają (od pojemnośći 600 do 700, bo takie w "Trampku" występowały/występują).
Deauville jest już nastawiona bardziej w strone turystyki (napęd wałem kardana, specyficzność jazdy, ale i bezobsługowość jest na "+"), ma niżej usytuowaną kanapę, co dla kobiety może być ważne. No i przede wszystkim posiada zintegrowane kufry boczne, więc na zakupy/torebkę/kosmetyczkę/etc. jest miejsce bez dodatkowych inwestycji.
Pozdrawiam,
Cin
motorynka albo komorek,nie do zajechania,a jak za słabe to wsk175cm2
''WSK'' 175cm3 jak już, i to źrebak raczej nie dla kobitki, bo kopyto to ma jak nie jedna 'MZ'-etka.
ja bym Ci jak na dobry poczatek zaproponowal Suzuki GS 500, kupisz w cenie skutera, dwa garczki i malo pali
Pono -prawdziwa kobieta to między nogami powinna mieć PRAWDZIWEGO FACETA a nie motocykl.Ja faceta mam więc skuter jak dla mnie jest w sam raz.Jezdżę nim co dzień do pracy.Trochę więcej niż 200 metrów od domu.Poza tym czesto robię wypady za miasto.40-50 km i qrde on jeszcze jezdzi.Rąbnęłam na nim ze trzy razy i zyję.I nawet sama sobie ten odkurzacz podnosiłam po upadkach.Zresztą ciekawi mnie czemu tylu ,,prawdziwych facetów'' jezdzi skuterkami.Czyzby sentyment jakiś do tych odkurzaczy???Ja uwielbiam mój odkurzacz i nie było nawet mowy zeby kupić coś innego.Chciałam miec skuter.I mam.
Zenka ale skuter do pracy a motocykl dla przyjemności to dwie odmienne sprawy. Jechać skuterem na zlot 200 km zajęło by ok 5 godzin, po za tym choć bym nie wiem jaki ten skuter nie był to i tak nie ma porównania do motocykla. Skuter do sklepu, pracy czy na ryby ok, skuter do jazdy dla przyjemności, poszukiwania wrażeń oraz posiadania niesamowitej frajdy z jazdy to tylko motocykl i to nie jakaś 125...
Witam.Czy kawasaki ninja 250 jako pierwszy motocykl polecacie?