Może ktoś pamięta czy w latach 70 -80 w Ostrowcu na rzece kamiennej pomiędzy Aleją a Mickiewicza był jeszcze jeden most? Podobno ciągnął się od parku w stronę PKS i wychodził na Wólczanka.chodzi tu o bardzo poważny zakład między mną a mężem.ostrowczanie pomóżcie!!! Ja jestem koło 40 mąż trochę starszy ja żadnego mostu nie pamiętam a on owszem.upiera się jak osiołek.
Jak bym na nim ryb nie łapał to bym nie mówił i się z nią nie zakładał-, mąż.
Był taki mostek. Często w jego pobliżu można było spotkać pana onanistę
Oczywiście, że był. Drewniany. Wychodziło się na niego prosto z parku, a na drugiej stronie wychodziło bliżej PKS. Ten most betonowy był wtedy chyba w remoncie i ten drewniany był jakby tymczasowy. Chyba go żołnierze budowali. Tak mi coś świta o tych żołnierzach. Potem funkcjonował jakiś czas, aż go rozebrali, pamiętam wypadające deski pod stopami . Byłam dzieckiem wtedy, mieszkałam w Rynku i tamtędy chodziliśmy z rodzicami na stację PKS. Był na 100 procent. Teraz mam 51 lat. Mogło to być jakieś 40 lat temu.
Żołnierze to budowali ten betonowy który powstał na miejscu ławy huśtanej. Może i był jakiś tymczasowy, tego nie pamiętam.
Wychodziło się na niego z wału, z tego wejścia na wał, które jest do dziś na wysokości tego miasteczka drogowego czy jak to się nazywa. Tam, gdzie na rowerach jeżdżą dzieci, ze znakami drogowymi, nie tam gdzie rolkarze. Cały drewniany, drewniane poręcze. I chyba jednak żołnierze go budowali. To było dużo wcześniej niż ława huśtana w obecnym kształcie. Ławę też pamiętam :)
Hurra nie pali od jutra grubaska i jeszcze mi kawę robi z rana !!! Dziękuję bardzo za potwierdzenie-maz.
No cóż posypie główkę popiołem z ostatniego papierosa i przyznam staremu rację.dzieki wszystkim.
16:39. Też jestem w szponach nałogu i muszę się tu wstawić za Żoną-palaczką. Może by tak Mąż zechciał prolongować wykonanie zakładu do po Świętach:)? Wyobrażasz sobie jakie to będzie okrutne dla Małżonki nie zapalić po zjedzeniu pyszności świątecznych? Ja tak z empatii, bo wyobrażam sobie, jak ja bym się czuła. W zamian za prolongatę, do porannej kawki może być całusek:) Wesołych Świąt życzę.
Jeszcze istnieje, ponieważ został przeniesiony do Denkowa!!!!!