Jakbyś wiedział co to powołanie to monitoring i krytyka tej pracy nie robiłaby na tobie wrażenia.Sorry,ale nie mów ,zę się przez kilka godzin bardzo napracujesz.
No sorry a ty za biurkiem niby 8 godzin, a ile tak naprawdę pracujesz? Praca w biurze marzenie. Zero odpowiedzialności. Kawka, herbatka, czasem i zakupy. Każdy kiedyś podejmował pewne decyzje, kim chce zostać. Te wybory rzutują na nasze życie.
Nie zazdroszczę teraz młodym, bo to wybór studiów zaważa na całym życiu. Co teraz może wydawać się dochodowe w przyszłości może okazać się klapą. Może poślij swoje dziecko na studia pedagogiczne. Zapewniam cię, ze w przyszłości ci podziękuje za pomoc w wyborze tak lukratywnego (wg. większości) zawodu. Życzę powodzenia.
pomysł bardzo dobry. Sama chciałabym zobaczyć jak moje dziecko zachowuje sie na lekcji, bo nie raz słyszę''dostałem uwagę bo gadałem, ale to nie moja wina''. Ja jestem realistką i nie ufam własnemu dziecku bo wiem, ze jest gadułą.
Swoją drogą jak panie czują się niezręcznie podczas nagrywania to kamery mozna skiewrować na klasę a nie na biurko i tablicę, nie?
Jak się na dobre studia nie dostanie to pójdzie na pedagogikę pewnie.
I pracę po pedagogice ma na pewno pewną ;) Wszędzie ją przyjmą z otwartymi rękami.
Nauczyciele zawsze się chwalą studiami i uważają za najbardziej wykształconych.Jakie te studia skończyłeś?Wielu mężczyzn ma inżyniera a pracuje fizycznie,po prostu nie każdy moze tylko w szkole pracowac.Mój kolega uczył fizyki w LO i stwierdził,ze wstyd mu pracować za grosze,bo to praca dla bab.Dzis pracuje na budowie,moze nie fizycznie ciężko,ale też nie narzeka,ze po 4 lekcjach jest wykończony.
Boguś, taki z Ciebie nauczyciel a nie wiesz, że na hucie też pracują ludzie po studiach? Myślisz, że inżynier na produkcji to kończył niedzielną szkółkę? Wychodzi znowu to, po czym zawsze można poznać nauczyciela - przekonanie że jest się kimś lepszym.
15:45 całkowicie się z Tobą zgadzam. Dlatego dyrektorzy szkół powinni przez lupkę spojrzeć na nauczycieli. Jak widać powyżej przemęczenie materiału...
nauczyciel jest urzędnikiem, to ucznia chroni ustawa o ochronie danych osobowych
Jak nie mają dobrych studiów to uczą w 1-3.O co chodzi?Czemu sie denerwujesz?Normalny temat.Ja uważam,ze tak jak kasjerka jest cały czas obserwowana tak nauczyciel tym bardziej powinien.
Bogus ,widać ,ze jesteś oderwany od rzeczywistości chyba ,ze jeszcze od czegoś ,albo tak zadufany w sobie.To ,ze masz studia nie znaczy ,ze nie trafisz do huty ,Tam dość dużo osób pracuje i ku zaskoczeniu po studiach również ,a dlaczego???bo jak sam wiesz by pracować w szkole nie tylko sa potrzebne studia ale jeszcze nnooo.......... pomyśl.,bo chyba dobrze jednak o tym wiesz:))).Pracuja również ludzie po studiach jak pisałem i to niczemu im nie ubliza ,To ze w tym kraju i miescie praca jest po znajomości a pracować gdzies trzeba szczególnie gdy ma się rodzine wiec nie pisz bzdet ,i się nie wywyższaj studiami a n ie poniżaj innych tylko tym ze pracują w hucie czy tez na produkcji .to o niczym nie swiadczy oprócz tego ,ze tobie mojego syna bym nie powierzył skoro tak o ludziach myślisz :)_))slomka wychodzi
Jak to mówia ,jak chłop odżyje ,to torba zabije:)))Bogus studia to dziś jak prawo jazdy każdy praktycznie je ma .Otrzasnij się troszkę ,troszkę pokory i nie osadzaj ludzi po zawodzie jaki wykonuje.Teraz po studiach w Warszawie sa wożne:))))wiec zmien tok myslenia:)))
Ale naskoczyliście na Bogusia. On w pierwszym swoim poście napisał wyraźnie, że jest za monitoringiem, bo wreszcie rodzice zobaczą swoje pociechy w innym świetle i przekonają się, że nie zawsze są to aniołki.
Z tego wynika, że tylko starzy nauczyciele są za monitoringiem. Coś w tym jest tak jak w każdym zawodzie.
Kto i gdzie naskoczył?Ja jako matka jestem za i nie znaczy ,ze jestem bezrobotna i ,ze wiem wszystko bez monitoringu jak to jakaś "mądra" nauczycielka napisała.Fajnie by było widzieć co się dzieje na lekcjach.Nie byłoby lizusostwa,dzieci nauczycieli wiecznie wyróżnianych.Szanse byłyby równe,ale nauczyciele nie lecieliby już do tej pracy jak dziś,bo nikt nie pracuje 3-4h dziennie.Nikt,tylko nauczyciel.
No to spróbuj pouczyć w klasach 1-3 przez miesiąc. Sama uczyłam przez 6 lat, przekwalifikowałam się i uczę w klasach starszych i mówią, że nigdy do klas młodszych bym nie wróciła. Jedynie co bardzo mile wspominam to wdzięczność dzieciaków, które otwarcie przytulają się, mówią o otwarcie o uczuciach bez wstydu czy wyrachowania. I to jest piękne. Najlepiej pleść głupstwa niewiele mając do powiedzenia i niewiele wiedząc o tym.
Z tym przytulaniem to nie przesadzaj, bo wiesz zaraz możesz być posądzona. Płacze to niech płacze. Mama po powrocie je przytuli a Ciebie oskarży że nie reagowałaś.
dzisiaj nauczycielom nie wolno głaskać,przytulać dzieci bo moze być to odebrane jako molestowanie,jak płacze to niech płacze i przestanie i spytać o powód