Najpiękniejszą kolędą, jaką znam od dzieciństwa jest kolęda "Nie było miejsca dla Ciebie". Jej tekst będzie chyba aktualny zawsze, bez względu na panujące opcje polityczne i nastroje społeczne, a niektóre jej słowa i dziś są bardzo żywe, dotyczą teraźniejszości, jakby ktoś napisał ją wczoraj lub dziś. Jest wiele przepięknych wykonań tej kolędy na You Tube. Szkoda, że tak rzadko można ją usłyszeć w Kościołach.
"Nie było miejsca dla Ciebie
w Betlejem, w żadnej gospodzie
I narodziłeś się Jezu
w stajni, w ubóstwie i chłodzie.
A dzisiaj czemu wśród ludzi
tyle łez, jęków katuszy?
Bo nie ma miejsca dla Ciebie
w niejednej człowieczej duszy."
Bóg się rodzi ,Cicha noc,Jezus malusieńki,Lulajże Jezuniu
Wszystkie one mają coś w sobie
i jeszcze pastorałka "Oj, maluśki, maluśki" śpiewana przez górali
Dla mnie najpiękniejsza to Cicha noc.
Cicha noc i Mizerna cicha w wykonaniu Margaret i Edyty Górniak. Zawsze łezka popłynie podczas tych dwóch wykonań.
,,Kolęda dla nieobecnych,, jest piękna, wzrusza i daje nadzieję,że ktoś nas o nas będzie pamiętał,kiedy nas już nie będzie.