Dacie radę. Tylko niech się nie bawi w dorosłego tylko dalej się uczy na wspólne mieszkanie przyjdzie czas. Teraz nauka i studia. A dziecko wychowacie z rodzicami dziewczyny.
"Syn sprawia problemy, pali, pije, czasem awantury robi. Wstyd się przyznać, ale to patologia..." przecież ktoś tu opisuje swoje wychowanie - jak wychował swoje dziecko. Najwyraźniej czegoś zabrakło gdy był dzieckiem a potem dorastał ( może rozmowy, może tłumaczenia, może za mało uwagi poświęconej, może za dużo "luzu" miał...)
najwazniejsze teraz zdrowie dzieciatka
Mądre słowa :)