Czy wiecie może gdzie fajnie się ubrac w ostrowcu xl
Będzie ciężko, zwłaszcza jeśli jesteś młodą osobą i nie chodzi Ci o babcine stroje. Chodziłem raz z koleżanką, co ma rozmiar coś ze 42 i było ciężko, bo w niektórych sieciówkach rozmiary kończyły się na 40, a jak były 42, to spokojnie mogłaby nosic je Pani z 38 ;-)
Gienek jesteś niesamowity. Ty na wszystkim się znasz. I to nie jest zarzut.
Ba nawet chodzi po sklepachz koleżanką z dobrej woli. To naprawdę niebywałe
tak jestem kobieta
też mam ten problem, rzadko kiedy udaje mi się coś kupić...
MONNARI na galerii, ceny bardzo przystepne, teraz są przeceny nawet do 70%,rozmiary do 46
Z XL (42) raczej nie ma problemu - wiem bo sama noszę taki rozmiar i ubrania mogę kupić praktycznie wszędzie. Tak więc przypuszczam, że troszkę mijasz się z prawdą co do rozmiaru, jaki nosisz...
ja noszę 44 i też kupuję wszędzie- nawet na targowicy.
Wyszło na to, że Gienek ma zafałszowaną "wizję" rozmiaru 42, bo to prawdziwe 42, to można znaleźć wszędzie - jak piszą kobiety poniżej.
Tak jak Wy Panowie macie problem z określeniem rozm naszych ciuszków, tak my mamy problem z parkowaniem, bo 20 centymetrów to nie zawsze tyle samo :D
Dokładnie - zauważam bardzo dziwną tendencję - pani mówi 'o, ja taka ikseleczka jestem', a waży 100 kilo albo więcej;)
Ogólnie macie racje. Ale przymierzcie ubrania szyte (nie koszulki czy swetry) roz.42 w Top Secret, a i czasem w Reserved. Tu ten rozmiar często jest zafałszowany i 42 to małe 40. Koszmar jest z bluzkami koszulowymi i marynarkami. Chyba, że macie malutkie biusty.
Ja myślę, że założycielka wątku tak coś koło rozm. 46
Na Okólnej. Czasem można coś fajnego upolować. Moja koleżanka często odwiedza ten sklep dla puszystych i jest całkiem fajnie ubrana.
Ja noszę rozmiar 46 kiedyś po drodze wstąpiłam do tego sklepu zapytując czy coś mogę sobie wybrać z ciuszków dla siebie. Pani przemiła popatrzyła na mnie odpowiadając że ma tylko rozmiary od 50 wzwyż uśmiechnęła się do mnie. Naprawdę ładne ma ubranka.