słuchajcie od pewnego czasu po zmianie kierownictwa u mnie w pracy atmosfera tam stała się nie do zniesienia,jesteśmy cały czas straszeni naganami,wszystko jest zle, cały czas jesteśmy pod czujnym wzrokiem kierownika nie możemy wyrażać swojego zdania,a do tego jeden z pracowników jest faworyzowany chyba jedynie za to ze kabluje na innych,gdybym miał możliwość to odszedłbym
Chwalisz się czy się żalisz? Bo nie wiem jaki ma cel zamieszczanie tego tematu...
Dobre pytanie :) post napisany nie wiadomo w jakim celu... :)
napisz co to za firma :) moze w tej samej pracujemy :)
Mój szef każe mi palić papierosy co 5 min i obstawiać pojarę ;(
prywatna czy państwowa ta firma bo to ważne coraz wiecej w państwowych firmach dochodzi do tego typu sytuacji, a to jest chore.
gość z 11.38 u mnie to samo w firmie i to państwowa dziwię sie troche, ale cóż tak to wygląda, mobing "kierowników", traktują państwową firmę jak prywatny folwark.
To zapraszam do firmy prywatnej.Zobaczycie co to znaczy mobbing.
i w państwowej też sie zdarza, nie napiszę w jakiej, wiadomo, dlaczego, boje się, jak każdy inny, ale mój kierownik to już przechodził samego siebie i nic nie moge zrobić.
Z mobbingiem mamy do czynienia wówczas, gdy działania przełożonych (lub współpracowników) dążą do poniżenia pracownika, obniżenia jego poczucia wartości, pozbawienia go godności, odizolowania go z grupy pracowników, a w dodatku mają charakter stały.
Mobbing przejawiać się może poprzez zastraszanie, wulgarne odzywki, niewybredne komentarze, może mieć formę przemocy fizycznej. Straszenie otrzymaniem nagany nie zakwalifikuje się raczej jako mobbing, podobnie jak bycie cały czas pod czujnym okiem kierownika czy niemożność wyrażania własnego zdania. Wiele jednak zależy od okoliczności, w jakich się to dzieje.
Trudno coś jednoznacznie wywnioskować na podstawie jednego krótkiego postu, ale moim zdaniem w twoim przypadku nie mamy do czynienia z mobbingiem. Co najwyżej z zawyżonymi wymaganiami przełożonych. Zanim pójdziesz do sądu zastanów się jeszcze, czy będziesz miał jak udowodnić, że rzeczywiście stałaś się ofiarą mobbingu. To będzie raczej trudne, zaś decyzje sądów w takich sprawach nieprzewidywalne.
Z tego co wiem, w Ostrowcu w co drugiej firmie jest mobbing w swojej najczystszej postaci. Na szkoleniu BHP mówili, chyba wiedzą o czym mówią..