Propagandowy film o jakoby "genialnym manewrze Koniewa" powstał na podstawie całkowicie fałszywego mitu stworzonego przez władze PRL i ZSSR. Kłamstwem historycznym jest twierdzenie, że Kraków został przez Niemców zaminowany i miał być całkowicie zniszczony, a bohaterami ocalenia jest Armia Czerwona. "Przemilczano natomiast skierowanie na Kraków silnych oddziałów artyleryjskich i zniszczenie lub uszkodzenie w styczniu 1945 r. przez artylerię oraz lotnictwo Armii Czerwonej około 450 krakowskich budynków, także w Śródmieściu, m.in. doszczętne zrujnowanie domów wokół Dworca Głównego. Zabrakło też ważnej informacji o zrzuceniu przez Rosjan 17 stycznia 1945 r. na Wawel, ówczesną siedzibę gubernatora, bomby lotniczej, która spadając na dziedziniec Batorego, znacznie uszkodziła katedrę wawelską i częściowo zamek. W propagandowym filmie nie mogły znaleźć się informacje o budzących przerażenie zachowaniach żołnierzy sowieckich i funkcjonariuszy NKWD, takich jak mordowanie cywilów, kradzieże, rekwirowanie mieszkań, wywózki na Wschód oraz zbiorowe gwałty na kobietach."
Chodzi mi o wyjazd na taką misje jako ochotnik
Czyli jesteś teraz w "rezerwie". Czyli pierw musisz się dostać na zawodowego żołnierza, a z tym to już łatwo nie będzie. Musisz się zgłosić do WKU, czy mają wolne etapy, jeśli tak, będziesz musiał przejść testy, rozmowę kwalifikacyjną. Ale nie liczył bym na wolne etaty, trzeba dzwonić do nich i się ciągle pytać.
zapomnij o zawodostwie, NIE MA ETATÓW! więc sobie możesz pomarzyc o misji
Myślałem że to trochę inaczej wygląda a o zawodostwie to coś wiem dostają się same plecaki tak jak wszędzie zreśtą !!!
Ostatnio wzięli się na sposób - kandydatów do służby zawodowej (a w zasadzie to nie zawodowej, tylko kontraktowej) kierują najpierw do NSR (Narodowych Sił Rezerwowych). Nikt się tam nie zgłaszał, więc postanowili w ten sposób poprawić sobie statystykę ochotników :-P
Po odbębnieniu szkolenia w NSR czeka cię "Dziękujemy, to my się odezwiemy, jak będziemy pana potrzebowali".