Na taśmach ujawnionych przez gazetę "Do Rzeczy" zarejestrowano wypowiedź Elżbiety Bieńkowskiej na temat pensji jej znajomej. - Mówi, ja dostawałam, powiem ci 6 tysięcy... 6 tysięcy... Rozumiesz to? Albo złodziej, albo idiota... To jest niemożliwe, żeby ktoś za tyle pracował - mówi Bieńkowska do szefa CBA Pawła Wojtunika.
Dowód na twierdzenie Pani minister:
- Środki pieniężne w polskiej walucie: brak
- Papiery wartościowe: brak
- Dom: brak
- Dochody: uposażenie - 114 734 zł, dieta poselska - 28 935 zł
- Mieszkanie o pow. 39 m2 - nie podano wartości
- Działka rolna:brak
- Samochód: brak
- Zobowiązania pieniężne: kredyt mieszkaniowy o wartości 85 tys. zł
Jak tu żyć i jeszcze służyć wiernie Ojczyźnie
pozostaje się postarać żeby tez stala się idiotka za minimalna krajowa