Marccolo nie zakochujmy się by nie mieć problemów
e tam-miłosć istnieje. Ale prawdziwa sie rzadko zdarza. Tyle.
"Szczęśliwe chwile to motyle, miłość wieczna tęsknota" to w piosence, a i w życiu podobnie. Najważniejsze jest jednak to, aby rozumieć swojego partnera, rozmawiać z nim, szanować się wzajemnie i wspierać. My mamy tak ukształtowany system wartości, w którym dobrze funkcjonujemy jako rodzina. Jesteśmy trochę romantykami, ale mocno stąpającymi po ziemi. Na razie dopisuje zdrowie, dzieci udane, radzimy sobie z problemami dnia codziennego, stać nas także na drobne "szaleństwa". Potrafimy nazwać i przeżywać uczucia, które nas dotykają... Nie jest najgorzej... Wierze w to, że to jest miłość...
Bo miłość to nie kartki, czekoladki, kwiatki i inne gadzety. To nie walentynkowe szaleństwo. Miłośc to bycie ze soba na dobre i złę , na codzień i od święta, w zdrowiu i chorobie itp. Miłośc tak jak i my zmienia się. Tylko trzeba umieć ja pięknie przeżyć , ze wszystkimi jej odcieniami. Bo kocha się i szanuje ludzi codziennie a nie od święta .
milosc to umiejetnosc przezwyciezania wspolnie przeszkod stawianych przez zycie :) motyle w brzuchu to pozadanie :P Natomiast milosc jest okreslana przez ilosc przeszkod pokonanych razem. Moze sie wydawac ze milosc to jakas dziecinna uluda , jednak nie :) po prostu zycie weryfikuje uczucia materialistyczny partner odejdzie od drugiej polowki jezeli nie bedzie dostrzegal zadnych korzysci czy to materialnych czy innych . Wtedy po prostu wiemy ze albo milosci nie bylo albo sie wypalila , braklo zaufania czy cos w ten desen. Milosc jest jak najbardziej , zalezy tylko czy jest odwzajemniona , bo jesli nie to jedna strona cierpi ;/ gadajcie co chcecie czlowiek czlowiekowi nierowny tak samo uczucie uczuciu nierowne kazdy kocha na swoj sposob i na swoj sposob uwydatnia swa milosc dlatego dyskutujac na ten temat kazdy podaje swoje zdanie jednoczesnie nie mogac podwazyc zdania innego dyskutanta bo po prostu nie moze i koniec :)
Do Gość z 10.28- dzięki za dodanie tej piosenki słucham jej od wczoraj non stop,piękna historia a zarazem smutna:)
Mądry mężczyzna + mądra kobieta = romantyczna miłość. Mądry mężczyzna + głupia kobieta = romans. Głupi mężczyzna + mądra kobieta = małżeństwo. Głupi mężczyzna + głupia kobieta = ciąża.
Popieram miłości nie ma
Nie przejmuj się. Wróci wytrzeźwieje, będzie mu wstyd, przeprosi. Ważne, aby zrozumiał, żeby nie powtarzać.
SCZ
łatwo kochac gdy czujesz, ze jestes kochany
łatwo wierzyc gdy nie zostalo zawiedzione twoje zaufanie
łatwo mowic o milosci niz ja sama przezywac....
trudna milosc jest wyzwaniem
kiedy ktos dziala na twoja niekorzysc to nie jest milosc
kiedy ktos cie rani to nie jest milosc
kiedy ktos klamie to tez nie jest milosc
milosc jest wtedy kiedy widzisz i pojmujesz, ze drugi czlowiek jest tylko czlowiekiem.... widzisz wszystkie jego wady i zdajesz sobie sprawe, ze wlasnie za te wady go kochasz;)) albo mimo tych wad;)) TO JEST MILOSC!!!
moze warto poszukac ludzi ktorzy wiedza co robic jak masz bliska osobe z problemem alkoholowym;)
po pierwsze to nie jest twoj wstyd
po drugie szukaj wspolnoty Al- Anon
Gościu wczoraj 11:04 - masz szóstkę niewyjętą za to podsumowanie. A wróciwszy do pytania - kiedy się kończy? Kiedy zabraknie pieniążków , kiedy pozna się kogoś atrakcyjniejszego. kiedy przestanie cię partner podniecać, kiedy wymagania partnera przerosną cię , bo staną się zbyt wygórowane i na koniec poczujesz się osaczony, uwiązany , bezwolny,uzależniony od drugiej osoby .
ta prawdziwa nigdy sie nie kończy, koncza się fastynacje, zauroczenia uniesienia,ale nie miłość.
Może zostać przyjaźń, szacunek, wzajemne dbanie o siebie, czułość, wspieranie się, wspólne przeżywanie trudnych i radosnych chwil, wspólne wspomnienia ale i wspólne plany, wspólne dbanie o dom i rodzinę i wiele, wiele jeszcze innych spraw, które łączą dwoje ludzi poza namiętnością ( o ile właśnie łączą ). Trudno oczekiwać od dwojga ludzi, którzy są ze sobą 30-40 lat i mają dobrze po 60-tce wielkich porywów namiętności ( choć mam nadzieję, że nie do końca mam rację:) a przecież są pary, które są razem szczęśliwe po tylu latach. Chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie oczekuje , że będzie z jednakową intensywnością przeżywał uniesienia non stop przez całe życie do późnej starości.
Miłość jest wtedy, gdy ktoś jest dla nas wciąż najważniejszą osobą w życiu i gdy nie tracimy jej potrzeb i uczuć z oczu.