Jak myslicie czy można kochać dwóch mężczyzn w tym samym czasie?
a ja myśle że nie, jeśli jesteś z jednym to po prostu przyzwyczajenie w tym nowym to fascynacja i musisz sama sobie odpowiedzieć gdzie jest miłość..powodzenia :))
Powiem Wam , że na ten temat będzie tyle różnych głosów ile jest ludzi , ale mogę tutaj powiedzieć Wam co mnie w życiu się przytrafiło w tej kwestii .
A spotkałem zupełnie przypadkiem i stało się . Wybuchła wielka miłość nieoczekiwana zarówno przeze mnie jak i przez A . No właśnie tylko A również silnie kocha swojego męża . Taka sytuacja trwa już 11 lat . Jak sobie radzę ??
Różnie bywa . Raz źle raz dobrze , ale nie narzekam . Jestem raczej i byłem zawsze typem samotnika , więc wiecie jak to jest . Są chwile , że jest ciężko , ale więcej jest tych chwil gdzie można żyć . To tyle . Spodziewam się za chwile bardzo ostrych komentarzy , ale uszanuję wszystkie wypowiedzi na ten temat
"daj z nią sobie spokój... " - Odpowiem , że to nie takie proste .
Nie będę opisywał szczegółów , ale to nie jest tak , że tylko czekam na chwilę jak się wyrwie z domu od męża . Akurat na 12 mc w roku udaje nam się spędzić 4 do 5 mc razem . Ja wiem , że to nie jest normalne , ale ...... wiele można o tym dyskutować .
marku mam to samo też kocham żonatego i wiem że jemu też na mnie zależy,to miłe dostawac sms-y na dzień dobry i dobranoc:) i ogólnie..i są w życiu sytuacje gdzie nie jest łatwo podjąc decyzji w którą strone się udać..pozdrawiam:)
niestety takie są realia, że kocha się męża i tego drugiego, mogą być 2 miłości w życiu tak jak w filmie, jest trudno ale żyć z tym trzeba, rozumie wcześniejsze wypowiedzi
Dlatego najlepiej żyć samemu i szaleć do woli:P
milosc do dwoch mezczyzn to nie mozliwe a ta kobieta to niezle ziulko jak tak mozna sie dzielic cos okropnego zyc w zalamaniu nie mozesz znajsc sobie wolnej
Gościu Edyta czy mogę sobie znaleźć kogoś wolnego ?? Pewnie tak , ale teraz ja zadam Ci pytanie . Czy kiedykolwiek spotkałaś w życiu swoją prawdziwą miłość ?? Poczułaś , że ziemia się pod nogami trzęsie , że niebo zmienia kolor, że nic innego na świecie nie liczy się tylko ta jedna jedyna osoba ?? To nie jest tak , że A to takie niezłe ziółko które trzyma dwie sroki za ogon . Ona również cierpi , że tak jest , wylała mnóstwo łez z tego powodu . Wierz mi , że raczej nie jestem naiwniakiem i kombinowałem na wiele sposobów .
Pewnie , że mógłbym ją zagarnąć tylko dla siebie , ale wiem , że po pewnym czasie widziałbym , że cierpi z powodu swojej drugiej miłości i kółko się zamyka .
Kolego Marku jeśli kochałbyś ją to dałbyś jej spokój. Na dłuższą metę żyć się i tak nie da. Ty też nie buduj swojego szczęścia na cudzym nieszczęściu bo już nie raz okazało się, że jest to nie możliwe..
Drogi Marku, powiedz szczerze, jest ci po prosty tak wygodnie. i ten czar zakazanego owocu... Pewnie mąż przez większość roku w delegacji, pieniążki macie (inaczej sam musiałbyś ją utrzymywać, bo pewnie nie pracuje - leży i pachnie) a wy udajecie wielka miłość. Jakie to romantyczne!
Ludzie. Takim mężczyznom jak Marek potrzebny jest psycholog. Który chłop zgodziłby się dzielić kobietą? taka wyskakuje mężowi z wyrka i jeszcze nie wystygła, rozgrzana wskakuje Markowi. I tak przez 11 lat? Marku znalazłeś się w bardzo niekorzystnej dla siebie sytuacji. Bo w końcu i tak zostaniesz sam, jeżeli ta kobieta przez tyle lat nie mogła podjąć decyzji - to jest w tobie jakiś feler. I nie wierz, że kocha męża i ciebie, bo może w końcu znaleźć się ten trzeci, który postawi warunek i zostawi was obu. Znam taki przypadek. Swoją drogą- gdyby nawet z tobą zamieszkała to nie wiem czy po kilku latach nie zostalbyś ty rogaczem. Chłopie znajdź sobie jakąś fajną laskę, zamieszkaj z nią. Nie korzystaj z ochłapów. Dzisiaj da tobie jutro da mężowi. Co to za życie.