ja byłam z takim, który okazał się kłamcą i flirciarzem, mówił w oczy, że kocha, a za moimi plecami flirtował z innymi dziewczynami, dowiedziałam się o tych flirtach przypadkiem, rozstaliśmy się, i bardzo się z tego cieszę, współczuję tylko tej kolejnej dziewczynie, z którą teraz jest, czasem myślałam, czy jej nie ostrzec przed nim, ale nie mam pojęcia jak to zrobić, choć bardzo mi jej szkoda, bo wiem, że jest oszukiwana
hmmm. to jest konkretny powód do rozstania. Nie ma nic gorszego niż, zdrada, oszukiwanie, kłamstwo, brak zaufania... ale tak jak w moim przypadku górę wzięły finanse... brak pracy ( mojej) :( starałem się, robiłem wszystko.. kraść nie pójdę . A ona ? Zabrała dzieci, spakowała się i wyjechała... Kocham i to bardzo :( nikogo tak nie kochałem. Myślę non stop o niej, o naszym wspólnym synku, ale jestem bez silny ... Może kiedyś zrozumie ,że nie tylko kasa się liczy a jest jeszcze jedno : uczucie do drugiej osoby . Niektórzy nazywają to miłością... A mnie pozostało tylko co noc płakać,że mogło by być lepiej gdybym tylko potrafił cofnąć czas.Myślę, myślę i myśleć długo nie przestanę , bo wiele fajnych chwil razem przeżyliśmy ale jak to mówia : wybrała lepsze zło...
Czas wyleczyl rany,choc myslalam ze to juz nie realne,minelo duzo czasu i nie mysle o nim,widocznie tak musialo byc,Czas to najlepsze lekarstwo,flirt i zapomnie sie o nim
Niektóre naiwne kobiety tłumaczą sobie , że silni wybaczają - niestety jest jedna rzecz na świecie ZDRADA - której silny , mający godność osobistą człowiek nie może wybaczyć.
Słabi wybaczają , bo się BOJĄ że nikt ich nie zechce , że sobie nie poradzą w życiu sami.
Łudzą się nadzieją , wierzą w kłamstwa że to ostatni raz , że nie chcący itp...
Nie wiedzą że największą krzywdę wyrządzają SOBIE , bo wybaczona zdrada bez konsekwencji pociągnie za sobą następne.
Miłość do osoby która zdradziła to CHORA MIŁOŚĆ bo jednostronna.
Na siłę , na litość można jeszcze próbować ,ale czy to ma sens??
Po co krzywdzić samego siebie?
Żyć w kłamstwie i poniżeniu?
Każdy niech sam sobie na to odpowie.
Osoby silne odchodzą.
Słabe tkwią w chorym związku w imię "miłości"
ja tak kocham gość 11:54, wybaczyłam raz, ale nie warto było, ponieważ znowu sobie jakąś znalazł, potem jak mu nie wyszło chciał wrócić, mówił, że kocha, żałuje itd. ale drugi raz to już nie przeszło, kocham go nadal ale jakoś nie mam honoru z nim być, co prawda pisze jeszcze do mnie ale ja to wszystko ignoruje, nie odpisuję na nic, nie chcę już związku z nim, ponieważ, czuję się oszukana, i nie potrafię już mu zaufać, i masz rację gość 11:54 to tylko jednostronna miłość, tylko z mojej strony, bo kto kocha to nawet nie myśli o tym, że pisać i flirtować z innymi, po prostu miłość na to nie pozwala, jeśli faktycznie i jest i jest prawdziwa, ja to wiem
Ja przeżyłam to samo zdradził raz wybaczyłam teraz zdradził kolejny ale mówi że ciągle kocha co to za miłość.....
To jest chore wybaczyć i być z kim takim... Dla mnie by już nie istniał i bym mu pokazała ze mnie stać na kogoś lepszego,urwać kontakt z takim Łotrem i tyle w temacie,a te jeszcze wybaczają pustaki i myślą ze są super w związku bez szacunku do samego siebie Gratulacje rozumu :)
zablokuj nr i po sprawie :D
niektórzy faceci niestety tacy są, moja koleżanka teraz jest z takim flirciarzem, powiedziałabym jej, ale wyszłoby, że próbuję rozbić związek, dlatego to zostawię, a ona sama się przekona w swoim czasie, a wiem, że to kwestia czasu
Już się przekonała ale udaje że nie wierzy i twierdzi że silni wybaczają.
A tak na prawdę nie ma wyjścia i musi się godzić na wszystko,bo wie że ciężko będzie znaleźć drugiego takiego naiwnego co by ją chciał:):)
a jak mial na imie? moze cos wiecej powiesz aby ostrzec te dziewczyny?
Napisz cos więcej o Gosi,może ona nie wyjechała...
wreszcie sie uwolnilam od tego uczucia,nie istniejesz juz
idz do wróżki albo poczytaj mądre książki a nie bd na forum pisać o byłych partnerach... to forum schodzi na psy..
jak sie łapie faceta na brzuch to potem trzeba nosic poroże z godnością a nie wypisywać jakie to szczęście ją spotkało bo trafoł się jak slepej kurze ziarno i niech ja zdradza , przynajmniej teraz pod sklepem codziennie nie wystaje bo dziecko bawi hehe
U mnie to bywa tak ze już nie myślę o nim,nie czuje ale przychodzą takie dni żebym oddala wszystko za chwile spędzoną z nim,nie wiem co byłoby gdybym go zobaczyła,są chwile ze tak bardzo tęsknie wspominam chwile z nim jak się wygłupialiśmy jak było nam cudownie..... Wiem ze on był inny wyjątkowy i niema już takich zajebistych !!!! Na zawsze bd w moim serduchu On był po prostu Jedynym w moim serduszku