Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy masz zaufanie do ostrowieckiego szpitala?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Miłość - czy istnieje?

Ilość postów: 173 | Odsłon: 11504 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
            • Odp.: Miłość - czy istnieje?

              Dość mam oglądania tej niby miłości,gdzie niby razem tak naprawdę oznacza osobno.Bo jak można być razem i osobno płacić za zakupy mówiąc do siebie Pan,Pani?Porażka jakaś...To ma być miłość?

              Gość_ann
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Miłość - czy istnieje?

                Oj, ludzie, ludzie... To, że nigdy nie byłem na Marsie oznacza, że ta planeta nie istnieje?

                GienekkeneiG
                Zgłoś
                Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 55

                Odp.: Miłość - czy istnieje?

                Też myśle , że nie istnieje, bo przede wszystkim każdy najbardziej kocha siebie. Zrezygnować z czegoś dobrego w imię jakiejś zasady ? reguły ? przysięgi? Jesteśmy tylko ludźmi i na pierwszym miejscu stawiamy siebie.Miłość jak najbardziej istnieje często , ale rodzicielska.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Miłość - czy istnieje?

                  Mieszkam na przedmieściu, jestem dość atrakcyjną kobietaą. Obok mieszka "szczęśliwe" małżeństwo . Szanują sie , kochają. Cała okolica zazdrości im szczęścia. Są już w tym szczęściu ok 20 lat. Kilka lat temu spotkaliśmy sie na wspólnej imprezie. Szczęśliwy małżonek twierdzący i powtarzający wszem i wobec , że nigdy nie zdradziłby swojej wspaniałej , najdroższej , kochanej żony, po wypiciu kilku drinków w tańcu proponuje mi seks , twierdząc , ze pociągam go jak żadna inna . Wielka miłość , teraz wiem jak ona na prawdę wygląda.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 57

                  Odp.: Miłość - czy istnieje?

                  Kiedyś tak, teraz nie. Jak każdemu zdrady chodzą po głowach i wszystko jest ok to o jakiej miłości tu mowa. Jak wspominam dawne czasy, to nikomu do głowy nie przychodziły zdrady. Ludzie wiedzieli co to miłość, wierność, szacunek do drugiej osoby.Widać to też teraz jak ludzie po wielu latach małżeństwa trzymają się za ręce, jak spacerują, jak sie do siebie zwracają, jak mimo upływu lat na siebie patrzą.

                  A teraz? Co trzecia osoba ma kogo na boku. A co druga chciałaby mieć. Tak przypuszczam. wartości się wywróciły do góry nogami.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Miłość - czy istnieje?

                    właśnie to jest najgorsze, że każdy jest zapatrzony w siebie, jak ładniej wyglądąć, pokazać się, żeby ktoś pozazdrościł, a to jest niestety najgorszy grzech jaki popełniamy a mianowicie nazywa się to PYCHA, rzeczy w tym, żeby pomagać i kochać drugą osobę a nie wymagać, że to mi się należy, czy ktoś z was kiedykolwiek spróbował zrobić coś od siebie dla swojego partnera partnerki, bez oczekiwania że coś z tego będę miał , miała? zwykłe czynności np. wyrzucenie śmieci samemu z siebie bez czekania na komendę wyrzuć w końcu te śmieci, albo zwykłe powiedzenie ładnie dziś wyglądasz itd. bo ja wkoło tylko widzę narcyzm i co gorsza często faceci są jeszcze gorsi pod tym względem niż kobiety

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 54

              Odp.: Miłość - czy istnieje?

              Jakie wartości z domu wyniesiesz, takie później masz całe życie. Potem wielkie żale na forum i nie tylko, że miłość nie istnieje i takie tam jak ann pisze. To, że obracasz się w takim środowisku nie oznacza, że wszędzie tak jest. Ja widzę zupełnie coś innego, znam wiele szanujących się i zakochanych od wielu lat ludzi.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 58

            Odp.: Miłość - czy istnieje?

            A czemu sam sobie opowiadasz na zadane pytania? Taką masz pewność, że twoje odpowiedzi są właściwe? Skąd możesz wiedzieć co jestem w stanie zrobić, co już zrobiłam dla swojego męża właśnie dlatego, że go kocham? To, że ty nie jesteś w stanie wyzbyć się egoizmu i zrezygnować z własnej wygody w imię dobra drugiej osoby nie znaczy, że wszyscy tacy są.

            BTW - nasz seks jest nawet lepszy niż w pierwszych latach związku, więc twoja teoria się nie sprawdza.

            Gość_Kaśka
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Miłość - czy istnieje?

              A co twój mąż zrobił dla ciebie? Czy to funkcjonuje w obie strony? Czy twojego męża stać na takie poświęcenie?

              Gość_ann
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Miłość - czy istnieje?

                Jesteś pewna,że nie ma kogoś na boku? Faceci lubią stwarzać pozory i oszukiwać na każdym kroku.Taka jesteś pewna jego uczuć?

                Gość_ann
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Miłość - czy istnieje?

                  Teraz to albo zdradza się na wzajem, albo trzeba żyć ciągle podejrzewając się o zdradę. Jestem 13 lat po ślubie i nawet przez myśl nam nie przeszła jakaś zdrada. Ale cóż, jak się miało 17-18 lat i zostało ojecm/matką, to nic dziwnego, że w póżniejszym czasie nadrabiacie stracone lata młodośc. Nikt, kto jest odpowiedzialny, mądry, i szanujący siebie nie ma w głowie takich głupot.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Miłość - czy istnieje?

                    Matką zostałam w wieku 26 lat-to raczej przemyślana decyzja,małżeństwo też,bo nie zaliczyłam wpady

                    Gość_ann
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 63

                Odp.: Miłość - czy istnieje?

                Oczywiście że tak, funkcjonuje to w obydwie strony.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 65

                Odp.: Miłość - czy istnieje?

                Przez tyle lat małżeństwa wielokrotnie przekonałam się ile jest w stanie zrobić dla nie mój mąż. Bardzo wiele.

                Gość_Kaśka
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Miłość - czy istnieje?

                  Tu wlasnie widac, ze Kaska jest spelniona, szczesliwa i swiadoma kobieta. Kocha i jest kochana. A @ann i podobne trafily na niewlasciwych facetow, sa zgorzkniale, rozgoryczone i ciezko im uwierzyc, ze inne kobiety moga miec cos, czego one same nigdy nie doznaly. Dlatego dopatruja sie w ich szczesciu pozorow i oszustwa.

                  GienekkeneiG
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 67

                  Odp.: Miłość - czy istnieje?

                  istnieje ale w innym tego słowa znaczeniu.. ja np jestem kobieta kochajaca ale nie zakochana..

                  Gość_zuza
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Miłość - czy istnieje?

                    Do wypowiedzi z 18.54 !!!

                    Widocznie zachowywałaś się prowokująco i nie tylko.... I nie zdziwiło by mnie to, gdybyś przyjęła propozycję. Mądre kobiety nie reagują na "każde kiwnięcie" faceta. I skąd wiesz, że ten mąż jednak zdradził swoją żonę???????????

                    Gość_obama
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Miłość - czy istnieje?

                      To co to jest za wielka miłość jak facet zobaczy wyzywająco ubrana kobiete i jest skłonny na skok w bok? , albo co to wierność jeżeli ulegnie przy pierwszej nadarzającej sie okazji?

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
    1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -
    Losowa firma:
    Biuro Rachunkowe "Complex"
    Branża: Biura rachunkowe
    Dodaj firmę