a co to terma ??u mnie jest super terma ,jeśli spaliny co jest mało prawdopodobne cofna się automatycznie zalacza się alarm i terma przestaje dzialc ,ale to tylko w testsach jeszcze jak mieszkam 15 lat nic się nie dzialo a za wode ciepla zaplace tyle co sobie ogrzeje poza tym musisz wziąć pod uwagę czynsz w nowym bloku a tym gdzie ja place 320 z woda .To tylko tak gadka terma .okolica gdzie mieszkam jest super wszędzie blisko spokoj sąsiedzi starsi to i cisza ,za mniej niż 2300 bym nie sprzedawal ,
Na Pułankach w czynszu też masz wodę.
ostatnio oglądałam mieszkanie za 125 tyś na pierwszym piętrze po generalnym remoncie do zamieszkania 2 pokoje...
IV piętro.. a winda jest?
więcej niż 70-100tyś nikt Ci nie da,tym bardziej że trzeba go remontować.Znajomi kupili takie mieszkanie tylko że od spółdzielni za 77tyś
gdzie kupili mieszkanie na Pułankach na 4 piętrze 58 m2 za 77 tys??? Bajki to między książki możesz włożyć:). 1327 zł za m2... Czytałeś chociaż może wydanie Gazety Ostrowieckiej? Zobacz po ile chodzą mieszkania z przetargów na Pułankach.
Tak poszło i licytacja ustawiona, zobaczcie na ogłoszenia cały czas te same a cena co raz to niższa. Kto kupi za takie pieniądze, na kredyt i do tego czynsz płacić ? przecież to cała wypłata idzie. Mieszkanie nie powinno kosztować więcej jak 70 tysięcy.
najwazniejsze to zeby był kupiec po 2 lata sie ogłaszaja ludzie i nikt nawet sie nie zapyta
jak chcą tyle co za apartament na manhattanie, to się nie dziw. Moja znajoma po tygodniu już mieszkanie sprzedała.
ja sie ogłaszam juz rok i nic
rzeczoznawca sadowy wycenil mi pol roku temu na kopernika 48 m za 2200 metr 3 pietro 3 pokoje kuchnia do remontu ,A tak na marginesie co znaczy do remontu nic nie ejst zrobione??każdy i tak później robi po swojemu wiec i tak będzie remont.
Myślę, że min. 120-130 tys. Chociaż teraz mieszkania tanieją...
Maksymalnie duże mieszkania "chodzą" po 1800 za metr2.
A mieszkanie na Pułankach naprawdę zostało sprzedane (przynajmniej oficialnie) za 77 000zł.
Teraz jest dobry czas na kupowanie mieszkań. Sprzedaż jest nieopłacalna.
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHA 1800 za m2 HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAH. To za 77 to może kawalerka była, bo na pewno nie 58m2:))
No cóż,skoro ktoś puścił takie mieszkanie za 77 tys to jest totalnym frajerem,a kupujący mega farciarze
nie hahaha tylko tak jest ,mieszkanie pewnie z przetargu i wtedy jest dużo taniej ,najtaniej w przetargach można kupić ze spółdzielnie Hutnik ,ale nie oszukujmy się nie jest to najlepsza spółdzielnia ,poza tym ceny mieszkań mocno poszły w dół , z mojego rozeznania jeśli mieszkanie nie jest ruiną to max 130 tyś ,bo kupujący kalkuluje jeśli mieszkanie jest do remontu to do ceny trzeba dodać około 25 tyś na generalny remont ,fakt można w drugą stronę że jeśli po remoncie to kupującemu nie musi się podobać kolor płytek ;) ale można wejść i mieszkać i przez to cena zawsze jest większa
Osobiście wolałabym mieszkanie kupić do remontu.Za mniejszą kasę a resztę można wpakować w płytki,podłogi,farby,meble,ew nową hydraulikę jeśli taka byłaby potrzeba -takie jakie się chce.A co z tego,że ktoś sprzedaje mieszkanie po generalnym remoncie jak np panele płytki czy tez meble nie do końca mnie się podobają?No ale faktycznie,wygoda jest,kupujesz i na gotowo się wprowadzasz.Mimo wszystko jak dla mnie to wolałabym taniej i po swojemu wszystko urządzić.