Mam zamiar zakupić mieszkanie,w gre wchodzą osiedla stawki,rosochy lub ogrody.Zastanawiam się tylko czy lepiej w bloku 4 piętrowym czy w wieżowcu.W czteropiętrowym większy spokój bo mniej ludzi i może czyściej,za to w wieżowcu piękniejszy widok,ale może się popsuć winda.
ale w wieżowcu nie musisz ganiać ze śmieciami do śmietnika wygoda jak cholera a opłata za wywóz ta sama,jak kupisz do 4 pietra to to samo co w 4 pietrowym a nie zawsze musisz chodzić a w 4 piętrowym wiadomo .co do ludzi to przecież kupujesz na osiedlu spokuj taki sam bo bloki w koło.No i kup który jest ocieplony a z reguły wieżowce sa ocieplone wszystkie
tylko że w wieżowcach zawsze śmierdzi od zsypu i słychać w nocy jak winda 'chodzi"
i jeszcze a tego wygodnego zsypu całe robactwo idzie do góry i włazi do mieszkań
jak wieżowiec to nie wysokie piętra. Nie ma tak gdzie spokojniej, gdzie ciszej, bezpieczniej. Zawsze może sie znaleźć ktoś, kto utrudni życie. Ja jakbym miała kupować mieszkanie to na czwartym piętrze- ostatnim. Wolałabym przeciekający dach w razie czego niż -dosłownie- wiecznie "walący" się sufit, bo sąsiedzi mają nap* w głowach.
Ale jak już inwestować w mieszkanie to obstawiałabym raczej domek. Na przedmieściach chociażby. Nie mówię o dużym metrażu. Mniej więcej jak w bloku, ale żeby mi żaden czubek nie walił po ścianach.
Nie kupuj w wiezowcu , za iles tam lat beda do rozbiorki , gdyz poszczegolne pietra laczone sa metalowymi srubami , a one pomalu rdzewieja , a ich nie da sie wymienic . To sa stare metody budowania .
ja za tą cenę co mieszkanie proponuję kupić domek
kto ci takich głupot naopowiadał.Technologia budowania czy 10 piętrowego czy 4-ro była ta sama i z tych samych prefabrykatów tak więc i ściany/czytaj płyty były jednakowej grubości -te z fabryki domów/żywotność bloków przewidywana jest na ok80 lat to nie znaczy ,że ich będą rozbierać wyburzać po tym okresie.Całe niemal osiedla były budowane w tym samym okresie tak więc cały Ostrowiec trzeba by wyburzyć - to raczej nie jest możliwe.
zsypy będą likwidowane
Ja kupiłem pół roku temu na Patronackim i jestem zadowolony
a czy narożne mieszkania są dużo "zimniejsze"od środkowych? może się ktoś orientuje?i czy to prawda,że wieżowce mają grubsze ściany i są solidniej zbudowane,przez co mniej słychać sąsiadów?
Odp.do 17.30 bardzo chętnie kupiłabym domek,ale problem w tym,że nie bardzo mnie stać.Z tego co się dowiadywałam,taki domek jest tyle wart co prawie dwa mieszkania i mówię tu o małym domku.A poza tym to mieszkanie w takim domku ma też swoje minusy.Latem owszem,jest przyjemniej,ale zimą większa wygoda w mieszkanku,no i wiosna jesień w domku zimniej.A koszty utrzymania podobne.
beznadziejne osiedla, najlepsze miejsce do zamieszkania to całe słoneczne i okolice kopernika
ale na słoneczku i kopernika są termy i pewnie duże rachunki za gaz
A ja bym nie kupiła na ostatnim pietrze żadnego bloku, latem gorąco jak diabli, zimą ciągnie od dachu/ pustego strychu. Najlepsze środkowe, a walące w ściany czuby sa wszędzie.
wszedzie jest cos nie tak w 4 pietrowych schody w wieżowcu slychac winde w nocy ile blokow tyle problemow a to sąsiedzi a to co innego za ta kase co na tych osiedlach wymieniles to pomysl o domku jednorodzinnym i masz spokoj jak nie wiem
a na stawkach są jakieś wieżowce? bo jakoś nie kojarzę. :)
na stawkach nie ma wieżowców,są na ogrodach i nawet ostatnio jest tam pare mieszkań do sprzedaży 58 i 70 metrów