Ceny raczej nie zejdą już więcej niż teraz gościu 12:34.
Ludzie się starzeją i wtedy wolą iść do bloku bo nic ich nie interesuje a w domu zawsze jest coś do zrobienia tylko nie zawsze zdrowie i wiek pozwala.Tak jak ktoś wcześniej pisał ceny wysokie to były ale 6-7lat temu,dzisiaj są niskie bym powiedział.Jak kogoś na coś nie stać to poprostu nie kupuje i tyle.
Marzenia. Jak ludzie się starzeją to szukają wygód. Biegaj wokół prywatnego domu, dbaj o niego i o działkę - to nie dla starszych osób. Jeśli mają siły to oki ale dla wielu z nich lepszym rozwiązaniem będzie mieszkanie w bloku/apartamentowcu. Jeśli dojdą choroby i zniedołężnienie to wolnostojący dom jest udręką a nie przyjemnością.
Poza tym duże domy prywatne budowano dla rodzin wielopokoleniowych a teraz każdy, szczególnie młode osoby, chce żyć samodzielnie. Mieszkania będą trzymały ceny i będzie na nie popyt.
Tak szczegolnie starsi ludzie wejda na 3 czy 4 pietro
u mnie w bloku 10 pietrowym stoi ok 10 mieszkan pustych
Nie dziwię się, wieżowce ludzie omijają. Windy są w strasznym stanie. Sama szukając mieszkania miałam okazję wejść do kilku wieżowców i powiedziałam zdecydowanie NIE. U nas na Rosochach nie ma żadnego pustego ani w tym, gdzie ja mieszkam ani w blokach w pobliżu. Było jedno ale ktoś już kupił czy wynajął. Stało puste może 2mc. Ceny nie spadną. I tak są bardzo niskie. Nie kupi się nigdzie mieszkania tak tanio jak w Ostrowcu. 2,2-2,5tys/m2 to grosze tak naprawdę.
ceny sa bardzo wysokie jak na ostrowiec, ludzie wyjezdzaja, brak pracy itd, osobiscie nie dalbym wiecej niz 2 tyz za m2 w bardzo dobrej lokalizacji
Wez sie czlowieku zastanow co piszesz o 12.34 co ty myślisz ze nieruchomość to jest samochod ? Ze za kilka lat będzie warte parę groszy?kogo dzisiaj stać postawic nowy dom?ludzi na wynajem nie stać a ty piszesz o domach A czy mieszkania to kupują tylko mlodzi? Starsze malzenstwa juz nie kupują?
Co Cię tak oburza gościu 08:59 ? Oczywiście że za te pieniądze, które oferują za pracę w Ostrowcu nie opłaca się pracować i dlatego ludzie, szczególnie młodzi wyjeżdżają stąd. Każdy płaci podatki więc nie gloryfikuj tak swojej osoby, podatki są wszędzie i nawet jeśli ktoś nie pracuje to je płaci, nie zmienisz tego. Zasiłki są w każdym państwie, nie tylko w naszym. Nie można się oburzać na kogoś tylko dlatego że nie chce pracować za grosze. Tak samo jest z mieszkaniami. Jeśli ktoś nie chce sprzedać za bezcen to szukaj gdzie indziej a nie oburzaj się. Wolnoć Tomku w swoim domku. Jeśli zaś kogoś nie stać na pracownika to niech pracuje sam na siebie. Ot, co.
No normalnie, nie oplaca sie pracowac, czego tu nie rozumiesz? Pewnych prac za pewne pieniadze zwyczajnie podjac sie nie oplaci i to jest zupelnie normalne i dlatego firmy maja problemy ze znalezieniem pracownikow. To ze Ty bylas na tyle zdesperowana ze bylas gotowac isc pracowac za pieniadze rowne zasilkowi, bo lubisz robic za poldarmo nie znaczy ze inni musza byc tacy jak ty. Jak zaczynalem pierwsza prace to zarabialem 500 zl miesiecznie ale nigdy bym komus nie powiedzial ze powinien isc pracowac caly miesiac nawet za 2x tyle, bo to lepsze niz siedzenie w domu i z perspektywy czasu powiem ze bylem glupi ze zgodzilem sie robic za takie psie pieniadze, ale bylem mlody i glupi.
Pracować się nie opłaca, ale po zasiłki iść do Mopsu to tak. Ludzie, wstydu nie macie! Takim, to powinni zablokować wszystkie zasiłki, to wtedy będzie się opłaciło iść do pracy.
Tak jest! A najlepiej to wprowadzić przymus pracy pod groźbą publicznej chłosty dla tych którym się robić nie chce. Dla tych którzy jeszcze tego nie wiedzą - na zachodzie socjal jest jeszcze lepszy niż w Polsce i ludzie wolą pracować niż stać po zasiłki, bo tam praca się opłaca. Bo tam nawet wykonują proste czynności można przeżyć miesiąc i nie chodzić głodnym. Zawsze znajdzie się odsetek tych wygodnych wyciągających pieniądze po socjal, ale żyjemy w takim ustroju i koniec. Najlepiej to żeby ludzie pracowali nawet za 5 zł/h czy 1000 zł miesięcznie, bo to lepsze niż nic przecież i hańba tym którzy gardzą pracą za takie stawki, bo przecież Janusz i Krysia za tyle pracować poszli i nie marudzili.
Powiedz to babom zerujacym na mops, 2 tys brutto to dla niej za malo na poczatek, woli tysiac z mopsu
Co znaczy "na początek"? Kiedy jest początek? Początek to jest w każdej kolejnej firmie w której się ktoś przyjmuje? 2000 brutto dla kogoś z kilku letnim doświadczeniem zawodowym w jakiejkolwiek branży to śmiech. Jak ktoś dopiero co skończył liceum i chce iść do pracy to 2000 brutto może być ok, ale po prawdzie to są ochłapy w dzisiejszych czasach. Do ręki wychodzi 1400 zł, a z tego połowa pójdzie na wynajęcie mieszkania i podstawowe opłaty. W efekcie pracuje się po to żeby mieć dach nad głową i zjeść, bo nie wiem czy na ubranie i bilet miesięczny wystarczy. A te 1000 zł z MOPSu to co, dają tak każdemu jak leci czy trzeba spełnić wiele warunków żeby otrzymać taką zapomogę?
mieszkania są tanie a będą jeszcze tańsze z prostej przyczyny -brak dobrze płatnej pracy.Dużo ludzi wyjechało na zachód za pracą i tu nie wrócą bo nie ma po co.Co bagatsi to zbudowali swoje domki i też do bloków nie wrócą chyba że na stare lata kawalerka lub m3 na parterze,bo stary po schodach nie wyjdzie.Współcześnie ludzie budują małe domy więc koszty utrzymania wspólmiernie niskie.Koszt bloku to minimum 6stówek na miesiąc przy własnościowym a koszt domku to połowa tego,zakładam ze domek ma około 100 metrów,chyba że ktos ma kaprys i 200-300 metrów to inna bajka
Rachunki też na początek powinny być tańsze ;)
Garaż 20 m.kw.ogrody poszedł za 23 tys.Jak się to ma do cen
mieszkań?
bo te mieszkania jak garaż, niestety taka jakość.