Dzień dobry !
Zauważyłem taką właśnie tendencje, nie wnika dlaczego ale uważam że krytykowanie dobrym pomysłów, myśli i odpowiedzi to zła droga.
po co się kłócić nie znając prawdy, po co wyzywać gdy nie słuchacie, po co szukacie wrogów mając przyjaciół, po co utrudniać sobie życie ?
Nie wdaję się w kutnie.
Wypowiadam się tam gdzie mam rację, tam gdzie panuje fajna i miła atmosfera oraz tam gdzie ktoś potrzebuje pomocy a wy ?
Bo złośliwi ludzie już tak mają, że dyskutują, kłócą się chociaż bladego pojęcia o prawdzie nie mają, aczkolwiek o swojej racji są świecie przekonani.
Wszystko po co na co i dlaczego,a dlatego,że to nie jest złośliwość jeżeli podaje się osoby publiczne,które po znajomości mają pracę i nie posiadają odpowiednich kwalifikacji do zajmowanych stanowisk.Tylko takie osoby mogą być oburzone,że ktoś może znać przebieg ich kariery i ośmiela się o tym mówić.Wypowiedzi starosty,że robi wszystko żeby młodym zapewnić zatrudnienie,jest kłamstwem bo owszem komu chce to pomoże,to człowiek złej woli.Idąc dalej dlaczego chwalić kogoś kto uchodzi za wzór a wzorem nie jest.Prawda nie jest wygodna ale czasy minęły kiedy się mawiało-"pokorne ciele dwie matki ssie" Pokorni i układni pracują ale ci niepokorni coraz szerzej otwierają oczy.