właśnie zakończyłem wypalanie starych gałązek,zgrabionej trawy,itp.na ogródku...i jest teraz super czysto...a z powietrzem...no trudno nie stać mnie na wywóz i opłaty wysypiska gdyż zbyt jestem wyzyskiwany przez pracodawcę i rząd który nie zapewnia mi minimalnej płacy UE...ot całe realia palenia ogniska W Polsce (sąsiedzi też tak robią)
Nikt się nad tobą nie będzie litował, ani pytał o twoje dochody,ani o wyzysk przez innych.
Nic cię nie usprawiedliwi przed łamaniem prawa, nawet sąsiedzi jeśli robią to co robią. Zapłacisz jak za "wytłoki"mandat albo kolegium, to zależy, czy już nie byłeś uświadamiany drogi działkowiczu.
Stara zasada "nieznajomość prawa szkodzi" nauczyła już wielu.
ognisko na dzialce czy za domem zalezy tylko od tego...jakich masz sasiadow. Ja np pytam zawsze sasiadow, czy oby nie bedzie im przeszkadzal zapach z grilla lub ogniska. Nigdy nie spotkalam sie z odmowa. Pozdrawiam wyrozumialych i wyluzowanych sasiadow :)
Mam pytanie do niunia28,czy byłaby Pani też tak tak wyrozumiała i wyluzowana, gdyby przez trzy lata codziennie państwa sąsiedzi palili ognisko ?
A Pani nie mogła wyjść z domu, otworzyć okna, zająć się pracami w ogrodzie, czy pospacerować po nim ?
Dym rozścielał się po mojej i okolicznych działkach.
Nikt nie mógł oddychać swobodnie np.latem przy temp. + 30 w cieniu, a tu jeszcze dochodził gryzący dym z ogniska.
Czy również zgodziła by się Pani na to, gdyby sąsiad o to zapytał ? Nie odmówiła by Pani, stała się więźniem we własnym domu i ogrodzie.
I proszę mi nie mówić, że przesadzam, bo innym sąsiadom też to przeszkadzało i przychodzili pod płot miłośnika ogniska zwracając uwagę i prosząc, nie na wiele się to jednak zdało. Dochodziło do kłótni i awantur z palącym.
A jeśli chodzi o grilla, to złośliwość sąsiada była równie duża,a pomysłowość ogromna np. potrafił rozpalić grilla o godz. 15 w lipcu przy temp.+30 w cieniu, w odległości 5 m od mojego podwórka, tylko dlatego, aby umilić mnie i mojej ekipie pracowników pracę właśnie na podwórku. Zagryzali usta, przełykali ślinę,dławiąc się dymem i słysząc szydercze śmiechy: " a co grilla nam nie wolno robić? "
Chciałabym zobaczyć wtedy Pani wyrozumiałość i wyluzowanie w takiej chwili.....takich mam wspaniałych sąsiadów działkowiczów....
Dopiero interwencja Straży Miejskiej ukróciła palenie codzienne,choć jeszcze palą nadal, ale okresowo...
Dlaczego przez 3 lata pozwoliłeś na palenie codziennie i nie zareagowałeś ostro, w ten sposób rozzuchwaliłeś ich, bo czuli się bezkarni.
Teraz też, jak dalej łamią prawo, to zgłoś gdzie trzeba i będziesz miał spokój. Na takich tylko karą możesz dotrzeć do rozumu.
gość leśnik 14:25
Myślałam,że "miłośnik ogniska" sam się opamięta,że ma trochę kultury.Nie jestem pieniaczem,wiem,że ktoś inny nie miałby tyle cierpliwości.
Teraz będę reagować ostro jak radzisz.
Zobaczymy, czas pokaże, czy będę musiała.
no chyba robisz sobie jaja!!!!!nikt mnir nie pyta czy może palic grilla ani ja nikogo nie pytam.Nie dajmy się zwariować.
Jasne, taka kultura osobista, najwyższy czas to zmienić.
no sory , ja mam chodzić po sasiadach i pytac czy mogę grilla rozpalic w swoim ogrodzie?ludzie opamietajcie się!!!wszsytko przeszkadza- psy , koty, dzieci, starsi ,młodzież, ,dzieci...itd.a pobudujcie sobie chaty w lesie i bedziecie miec cisze.
gość 12:50
Tak włączcie radio na cały regulator, żeby było słychać na min.2 km, albo zrób imprezę do rana,a co nie wolno? albo powydzieraj się na swoje dzieci,czy wnuki z balkonu ! Jesteś przecież u siebie! I ci wszystko wolno!
I innych wokół najlepiej tak jak piszesz wyżej "wyślij na wieś lub do lasu jak lubią ciszę "...
A jak nie chcą się dostosować do ciebie, no to może do krematorium z nimi co ....
Już był taki jeden przed 1945 co tak myślał, jak mu ktoś przeszkadzał,nie podobał się (był innej rasy) i nie chciał się podporządkować,
a drugi zmarł w 1953 i też tak uważał i nie posłusznych do więzienia, albo na zsyłkę wysyłał..
Chcę cię poinformować jak nie wiesz o tym,że minęły już lata terroru i mam nadzieję,że nigdy nie wrócą !
To tyle przemyśl to jeśli chcesz żyć wśród ludzi,a jeśli nie, to są jeszcze gdzieniegdzie wolne wyspy....
Tam możesz z Piętaszkiem palić i krzyczeć do woli !!
Witam !
Od 10 lat pale ognisko w lesie będąc na rybach z rodziną jak również będąc nad wodą ze znajomymi zawsze grill/ognisko po czym słyszałem w radiu o zakazie palenia chciałem coś poszukać na forum znalazłem artykuł
http://zielonoomi.wordpress.com/2013/02/19/odpowiednie-miejsce-na-grill-lub-ognisko/ tutaj również informację że jest całkowity zakaz, co się dzieje w tym kraju.
na gutwinie w leśniczówce:)
Gryzący dym z ogniska sąsiada jest skutkiem stawiania domów na mini działeczkach (kurnikach) gdzie jeden drugiemu zagląda do okna
Działkowicz nie rób z kogoś idioty,że dym jest skutkiem budowy domów -
"na mini działeczkach (kurnikach) gdzie jeden drugiemu zagląda do okna" !
Dym jest skutkiem palenie ogniska, obojętnie na jakiej działce, dużej czy małej,palenie ogniska w mieście jest niezgodne z prawem !! Czy nie dociera to do ciebie ?
Tym bardziej "jak jeden drugiemu zagląda do okna"to wręcz hamstwem powiem dobitnie, bo nie brakiem kultury, jest palenie ogniska czy grilla pod oknem sąsiada !!
Chamstwem - miało być
Coś wam powiem,skoro nie można rozpalać ogniska w Ostrowcu,bo przepisy nie pozwalają jest jeszcze wyjście.
Trzeba wyjechać 'za granice' Ostrowca, gdzieś w okolicznych gminach znajdzie się miejsce u kogoś znajomego.Wszędzie,tylko nie przy drodze,ulicy, aby nie spowodować zagrożenia wypadkiem, który może być gdy dym zasłoni kierowcy jazdę.
Dla wszystkich którzy lubią ogniska, grille,a szukają miejsca gdzie legalnie można robić ognisko (jak w tytule), a nie mogą polecam:
http://meteor-turystyka.pl/noclegi,agroturystyka,ostrowiec-swietokrzyski,60.html
W każdej ofercie agroturystycznej jest: miejsce na ognisko i grill.
Każdy jest teraz raczej zmotoryzowany,niedaleko od 3 do 10 km, w atrakcyjnych miejscach i z dala od sąsiadów :-)
Idealne również dla działkowicza.
mam na tyle dużą działkę że palę swobodnie bez uciążliwości dla sąsiadów,więc nie muszę gdzieś tam jechać (właśnie dlatego i między innymi zakupiona została tak duża )
