z 11. 08. Masz racje, też chcę odejść, ale ZUS ( 16 - stkom ) nie daje emeryturki.
W mojej szkole nie ma ani jednego nauczyciela, który mógłby odejść na emeryturę, a nie chce. Jest za to wielu takich, którzy chcieliby odejść, a nie mogą. Kto tylko mógł - zmył się o czasie. Chyba to jakaś podpucha kolejna na nauczycieli.
Wyobraźcie sobie, co będzie za kilka lat, kiedy większość nauczycieli będzie po sześćdziesiątce. Dopiero będzie jazda.
Chociaż pismen wie, że pracują i starsi. On za to odszedł za wcześnie- najwyraźniej bardzo się nudzi.
Idż do KUszewskiego, przyjąl sporo nowych,może i ciebie przyjmie!
A co Wy na to - art. "Jak dawać łapówki, to tylko w oświacie. "
miłego dnia :)
ja jestem bezrobotnym nauczycielem od 8 miesiecy :( dodam tylko,że skończyłam studia w zeszłym roku i mimo,że jestem tzw. "świerzakiem" nie mam szans na rozwijanie swojej kariery zawodowej, więc mam pytanie: skąd mam mieć doświadczenie zawodowe? wszędzie brak miejsc, albo mają "swoich" lepszych nauczycieli...
Pismen, każdy powinien wybierać takie studia, jakie go interesują. Nie można kierować się w życiu tylko tym, co akurat jest modne. Cóż, z tego, że ktoś ukończy studia na kierunku, który kompletnie go nie interesuje? Myślisz, ze ktoś taki będzie dobrym pracownikiem? Wątpię. Dobry pracownik, to taki, który swoją pracę wykonuje z prawdziwą pasją. To państwo powinno zapewnić swoim obywatelom takie warunki, aby mogli odnaleźć się w każdej dziedzinie życia. Powiadasz, że jest niż demograficzny, owszem i będzie jeszcze gorzej... Co władza robi aby to zmienić? Ano nic, ma to wszystko w głębokim poważaniu, to samo jest z innym dziedzinami gospodarki. Nie wmówisz mi, że wszyscy powinno zostać nagle lekarzami albo informatykami. Każdy człowiek ma predyspozycje do innego zawodu i w nim powinien się realizować.
Pismenie, a ty wiedziałeś zaczynając pracę, że przed emeryturą będziesz miał 18 godzin a nie 36? Niektórych rzeczy nie da się przewidzieć, jak się nie ma naprzyrodzonych własciwości. Gościu n jesteś chyba jednak świeżakiem.
Co do wcześniejszych postów. Nauczyciel przechodzący na emeryturę nie może podjąć ponownie pracy w szkołach państwowych(tak coś mi się obiło o uszy). Jeżeli odchodzi to już koniec kariery chyba że będzie pracować u prywaciaża. Tak mi się coś obiło o uszy. Poza tym nauczyciel przechodzący na emeryturę ma przelicznik chyba 0.7 gdy pracownik fizyczny 1,2 albo i wiecej dlatego np hutnicy szczególnie ze starego zakładu uciekają bo zarabiają minimum a emeryture biorą o polowe więcej. Więc lepiej siedzieć na dupie i brać dajmy 1700 niż 1200 i robić w syfie. Natomiast nauczyciel zarobi 2500 a emerytury weźmie z 1200.
Nauczyciel moze odejsc na emeryture i nadal pracowac nawet w tej samej szkole na ogolnych zasadach.
To może chodziło o te wcześniejsze. Nie będę się sprzeczał.