Jak porownac Londyn do Warszawy, a Southampton do Ostrowca albo Kielc, to mozna sie pokusic o kolejne porownania :) Jak sie komus chce, oczywiscie.
Southampton z Ostrowcem mają wiele wspólnego.Pijaństwo,złodziejstwo,cwaniactwo.Wygolone karki w garniturkach Adidasa.Zdezelowane beemy.Słownictwo przeplatane słowem na k.W Londynie też nie lepiej.
Wlasnie jade do Birmingham. Ciekawe, czy tam tez tak duzo Polakow.
Powodzenia! Ja miesiąc temu właśnie stamtąd wróciłem na stałe.
Nie spotkałem nigdzie takiej patologi jak w tamtym miejscu, głównie Polaków, ale Angole w niczym nim nie ustępują. O pracę też nie jest łatwo, a jak się nie umie angielskiego, to lepiej weź kasę na bilet powrotny.
Pytasz ile tam jest Polaków? Bywało, że częściej słyszałem polskie głosy niż angielskie, pozdro West Bromwich!
Dobrobytu życzę.
Hej :)
Jade na wycieczke, poogladac obrazy, moze drobne zakupy w Bullring, potem jakas chinszczyzna (mozesz cos polecic, tak przy okazji?)
Mieszkam godzinke pociagiem od Birmingham. Przeprowadzac sie tam nie zamierzam.
Pozdro z Chiltern Railways.
Oto kolejne porównania polskich miast tym razem zaszczyt ,bo do miasta w USA;
http://wiadomosci.onet.pl/lodz/lodz-to-polskie-detroit/tbzmb
birmingham typowe miasto ciapatych i murzynów ,tak samo jak leeds czy bradford .ogólnie im mniejsze miasto i bardziej na północ tym czysciej i spokojniej i bardziej biało,,,