Nie raz czytam wątki samotnych kobiet, mężczyzn którzy nie wiedzą gdzie szukać tej drugiej połówki... Większość doradza w dyskotekach, pubach itd. Wiecie co? Ja nie chce poznać kobiety swojego życia w dyskotece, nie chciał bym żeby moja wybranka była dyskotekową dziunią z pustą makówką :) Po wszystkich dziewczynach, kobietach na których się w życiu zawiodłem chciał bym wreszcie znaleźć taką dla której przede wszystkim liczy się uczciwość, miłość, rodzina. Wiem że to głupie pisać o tym akurat na tym forum ale przez moją pracę mam mało czasu na poszukiwania a latka lecą, pomimo że mogło by się wydawać że mam wszystko czego dorosły facet potrzebuje to brakuje mi najważniejszego, samotni wiedzą czego ;)
To, że poznasz kobietę swego czasu w dyskotece nie oznacza, że jest ona "dyskotekową dziunią". Może się tak zdarzyć że bywa tam raz na przysłowiowy ruski rok i akurat wtedy się spotkacie. Nie ma na to reguły. Miłość swego życia poznać można naprawdę wszędzie i często tylko zwykłym zbiegiem okoliczności jest to, że dana osoba znalazła się akurat w tym miejscu w określonym czasie. Wiem coś o tym.. ;)