A u mnie to mój facet pierze, a ja w tym czasie gotuję pyszności i polewam piwo.
Zapomniałam napisać, że jeszcze go kąpię i pudruję!
Seks uciążliwy... jak się ma zajeb*** partnera toż to sama przyjemność.Jak można chodzi z kimś do łóżka "jak za karę" ????
Nie za karę , napisałam przecież że lubię bliskość z mężem ( który jest zajeb...ty). Ale przyjemność czysto fizyczna , mimo ,że ją odczuwam intensywnie , nie jest dla mnie tak ważna ani niezbędna. Nie tak ważna , żeby z jej powodu inicjować zbliżenia. Czasem po prostu nie chce mi się , tak zwyczajnie. Wolę się poprzytulać tylko. Myślę , że wiele kobiet tak ma i to żaden powód do wstydu. Nie mylmy rzeczywistości z filmami porno , gdzie suczki są wciąż napalone i zawsze chętne. I z reklamami , w których wmawia nam się , ze jak libido jest niskie to koniecznie trzeba lecieć do apteki po tabletki.
upssss.....straszne rzeczy te kobiety tu wypisują- że sex beee i uciążliwy????????? są w nieodpowiednich związkach i tyle drodzy panowie!!!!! sex to endorfiny i samo zdrowie:))))
Ciężarem ? Kiedyś mąż zapewne nalegał na sex a teraz już przestał ? Ciekawe czy po latach nakładania tego ciężaru na ciebie twój mąż nie znalazł sobie takiej co ten ciężar pomaga mu czasem zrzucić .
Twój maż zapewne odbiera to jako sygnał braku akceptacji jego osoby przez ciebie , braku pożądania , którego być może nigdy nie było a wypadało mieć męża bo nadszedł ten czas no i koleżanki już swoich miały . Później następuje zdziwienie , dlaczego odszedł przecież mu prałam i prałam ..
Ciekawe ile Was takich jak @19:02 jest ..
Nie umiesz czytać? Kobieta pisze, że bzyka się z mężem prawie codziennie, że pielęgnuje bliskość fizyczną, że odczuwa przyjemność - gdzie tu jakaś kara? Czy ona pisze, że odmawia mężowi seksu? Nie,pisze, że z wiekiem seks traci na znaczeniu i że teraz wystarczyłoby jej samo przytulanie. A że seks bywa uciążliwy czasem to się zgodzę. Po co kłamać, mnie też nie zawsze się chce, a już w te upały to wcale.
Kurcze , chyba szczekasz na złe drzewo , w tym poście nic nie ma o bzykaniu się codziennie , To że jej się układa to nie efekt seksu który jak pisze autorka nie jest dla niej taki ważny .
Ogólnie , ciesze się że nie mam takich problemów .
Jest w poprzednich. Ale po co czytać od początku jak można wysnuć opinię o osobie i dopowiedzieć sobie całą historię na podstawie kilku zdań.
Stellina - orgazm ? To to ja sobie mogę w 3 min. jednym palcem i bez wysiłku sprawić . Myślałam , ze jesteś bardziej inteligentna i wiesz czego tak naprawdę kobiety szukają w seksie z facetem . Bo moim zdaniem wcale nie tego o czym Ty piszesz :)
Stellina, widać, że wyposzczona jesteś.Biedactwo.. ;)
Nie powiem, że nie, ale to nie jest ważne. Jeśli nie ma obok mnie JEGO, to nie myślę o tym, no ok myślę ale rzadko, potrafię żyć bez seksu. A skoro nie uprawiam seksu, to nie mogę się wypowiadać? Byłam mężatką, a potem w kilkuletnim związku więc wiem jak to wygląda. Dla mnie biedactwem jest ta która zmusza się do seksu. Dla mnie seks był zawsze przyjemnością, nigdy obowiązkiem. I oby tak było zawsze!
Brawo stelina,całkowicie się zTobą zgadzam.
Ja się całkowicie nie zgadzam.Byłam w związku 6 lat, później rozpadło się wszystko , pewnie z powodu braku seksu , wcale nie udawałam , po prostu nie miałam ochoty i tyle.Odetchnęłam po rozstaniu . Kilka razy spróbowałam i nic po prostu nie sprawia mi seks przyjemności , a mężczyzny się po prostu brzydzę ...spocony , męczy mnie taka gimnastyka nad moją osobą i to żałośnie wygląda , zwłaszcza taki zasapany facet. Największą przyjemność to sama sobie sprawiam I nie muszę faszerować się świństwem. Jestem zdrowa , nic mi nie dolega , a moje znajome w przybliżonym wieku to już wszystko boli , po hormonach opony urosły , cellulit i po co to ? dla faceta? żeby go przy sobie zatrzymać , bo nie poradzą sobie w życiu same? - ŻENADA
no i takie właśnie baby wkurzają facetów, pewnie jeszcze nie chcesz gotować , marudzisz, ciągle się do czegoś przy......asz , a wymagania och ech...
A odnośnie latorośli to ona kiedyś odejdzie i odejść powinna , a coś czuję ,że taka mamusia nie będzie chciała puścić i dzieciakowi życie mu zmarnuję narzucając swoją osobę ...
a to wszystko dlatego ,że przeszkadza spocony facet sapiący na pupką ...
to może dziewczynki? lezby są ok (:
nie będą spocone sapać?
Naczytaliście sie bzdetów o tym , że seks to rozkosz , zdrowie , uroda, a tak na prawdę to tylko propaganda...i żerowanie męskich osobników na naiwności kobiet. Dla mężczyzny seks jest najważniejszy , bo go odstresowuje , relaksuje , a jak jakaś udaje orgazm to podbudowuje jego ego, jeszcze słowa ...jesteś cudowny itp powodują u takiego osobnika nawet wyglądającego jak koczkodan , że czuje się piękny i przystojny. A kobieta??? musi faszerować się chemią , żeby facet mógł sobie swobodnie ulżyć , bo inaczej będzie miała na głowie przedszkole. Ciało kobiety intensywnie uprawiającej seks starzeje się szybciej , robi się cellulit , biodra szerokie , stres przed niechciana ciążą , bo nigdy nie ma 100% pewności i to samo zdrowie tak?? naiwne kobietki ,...A choroby , stany zapalne? mężczyzna każdy pod napletkiem ma mnóstwo bakterii , które przenoszą się na kobiety/chyba , że porządnie wymyje zaraz przed seksem/ i co stany zapalne częste, pieczenie jak myślicie z czego to się bierze z powietrza? a nietrzymanie moczu w wieku 20+...zanim naoglądacie się bzdur trzeba nawet wam "blondynkom wiecznym " uruchomić trochę mózg.