Witam mam pytanie czy fasolka po bretońsku czy ryż po chińsku to są takie rarytasy dla 3-4 letniego dziecka ? bo ja uważam że raczej nie !!! A na marginesie czy tak mało jest naszych polskich dań żeby sięgać po takie rarytasy na daleki wschód ???
Dlaczego nie? Pod warunkiem, że nie 5x dziennie i 7 dni w tygodniu. Jeśli zdrowo przyżądzone bez zbytecznej chemi to co w nich złego?
A hormony w miesie z drobiu ,glutamian sodu i wiele innych SWINSTW w we WSZYSTKICH przyprawach TO CO ???? "MADRA MAMUSIU " Szkoda dziecka jak ktos jest "lewy" w kuchni. Wyrazy wspolczucia, popros babcie moze jest madrzejsza.
pewnie chodzi o menu z przedszkola lub szkoły ? no powiem szczerze ze 3 latek po fasolce po bretońsku moze mieć wzdęcia i rewolucje żołądkowe ! sama czasami sie zastanawiam kto wymyśla taki jadłospis np: flaki !!! moja 4 letnia córka raczej tego nie ruszy !!!
Aaa, to Tereska, to się zgadzam w 100%.
Wcale się córci nie dziwie, że takimi rarytasami w przedszkolu gardzi :P
Ktoś, kto jadłospis układa to chyba pod swoje upodobania to robi!
I dzieciakom tylko współczuć.
A nie da się jakoś interweniować u dyrekcji?
chyba wiem o jakie menu chodzi nasz syn musiał espumisan przyjąć bo miał takie wzdęcia że hoho no ta fasolka to była mocna przesadzona , chińszczyzna zresztą też o flakach już nie wspomnę ;) w sumie to może faktycznie jak pod dorosłego ten jadłospis :(
To juz nie podają zupy ogórkowej, jarzynowej,rosołu,pomidorowej,barszczyku ukrainskiego,botwinkowej? Ziemniaków z mielonym,schabowym, czy gulaszem? Makaronu z serem? Potrawki z kurczaka? Biedne dzieci.
barszcz ukraiński ??? a co to rdzennie polskie danie bo nie słyszałem o takim ??? myślałem ze w Polsce żyjemy
Paweł nie gotowałes nigdy zupki podobnej do jarzynowej ale z buraczkiem czerwonym stratym na tarce i fasolką? I jakos u mnie gotowało sie taką zupkę juz od kilkudziesięciu ładnych lat. A czemu mówili barszcz ukrainski to nie wiem. Ale tak zostało.
Kiedyś dzieci miały traumę po szpinaku i buraczkach z przedszkolnej stołówki a teraz będą mieć po fasolce po bretońsku i chińszczyźnie.
Jakie to czasy nastały!
Dziecko 4 letnie powinno jeść wszystko,chyba że jest na jakiejś diecie.
Moje dziecko ma 3 latka i jeśli ma do wyboru rosół lub flaczki to wybiera flaczki, choć rosół też lubi. Fasolki też nie omija. Dziecka uczy się wszystkich smaków, bo potem są właśnie takie problemy
Oczywiscie ze powinno jesc wszystko. Ale z umiarem.