Osoba, która ma problem z suszarką. Pewne sprawy nie są zależne od sklepu. Sklep zgłasza reklamacje klientowskie do serwisu producenta. Sprzęt jest wysyłany do naprawy. Serwisy niestety często wydłużają terminy napraw. Sklepy piszą ponaglenia i przypomnienia, ale taki pracownik mało co może zrobić.
Sytuacje na sklepie za jakieś pyskówki i niemiłe odzywki uwierzcie mi takie osoby żegnają się z pracą. Są standardy. Mam kolegę w Avans na Polnej i wszystkich znajomych kieruje do niego na zakupy. A dlaczego??
- fachowa obsługa.
- ludzie znający się na sprzęcie.
- przede wszystkim kulturalne osoby.
- kasjerki często siedzą w sąsiedztwie kierownika więc takie pyskówki nie mają racji bytu - jakieś science fiction ktoś uprawia.
Przez jeden serwis oczernia jedna osoba cały sklep i wszystkich pracowników.
Jest to nie na miejscu i może to działać w dwie strony.
Poza nielicznymi wpisami większość forumowiczów wykazuje się błogą niewiedzą na temat reklamacji wynikających z wpisów w karcie gwarancyjnej.
W przypadku serwisu z tytułu gwarancji to producent a nie sklep odpowiada za sprawność działania sprzętu.Sklep pośredniczy w załatwianiu reklamacji pomiędzy serwisem a klientem.Sklep wywiązał się w 100 procentach z obowiązku.
Sprawy serwisowe nie są łatwe proste i przyjemne.Wszystko zależy od sprawnego działania serwisu a nie od sklepu.W chwili obecnej serwisy nie mają żadnych określonych ustawowo terminów do wykonania naprawy.Pracownicy sklepu nie mogą tak naprawdę nic zrobić poza kontaktowaniem się z serwisem i przekazywaniem informacji jakie otrzymali z serwisu.
Co do pozostałych wpisów to troszkę dziwi fakt że ktoś bierze udział a dyskusji a nie raczył odwiedzić sklepu żeby się przekonać jak jest naprawdę......no chyba że wpisy pochodzą z konkurencyjnych firm.......Myślę że każdy z pracowników sklepu mógłby napisać na forum wątek o klientach odwiedzających ich na co dzień oraz o ich zachowaniu.
Nie opowiadam się za którąś ze stron ale sam pracuje w handlu i wiem jak pewne sprawy wyglądają.Szkoda że na forum piszą osoby które nie mają bladego pojęcia o funkcjonowaniu instytucji zwanej serwisem.....
wszystkie rzeczy które mamy kupione w avans czy w euro rtv, czy gdzieś tam indziej maja gwarancje door to door wiec sama zgłaszasz reklamacje na suszarkę a serwis na numer podany w karcie gwarancyjnej i kurier zabiera ci z pod drzwi ;) bez stresu, sama monitorujesz naprawę, tylko trzeba czytać warunki gwarancji, ale czego tu wymagać jak nikt nie czyta instrukcji obsługi a co dopiero warunki gwarancji. pozdrawiam :)
żeby kupić za gotówkę czy na raty plus ubezpieczenie tego tamtego ściemy różnego rodzaju to na momencie wciskają, a kiedys jak zanosiłem sprzęt na gwarancji to nei chcieli przyjąć bo że ZALANY i sie okazało że wada fabryczna!!!
No to co wciskają raty czy gotówkę????
Jakie te ściemy różnego rodzaju????
No to zalany czy wada????
W końcu przyjęli czy nie????
Jak można coś zrozumieć z takiego wpisu????!!!!!
Ludzie najpierw uczymy się pisać zrozumiale a potem piszemy na forum - ŻENADA!!!!!!!!!!!!