Mąż mojej koleżanki ja zdradza. wiem to napewno, bo nie raz widziałam go razem z tą kobietą. Własciwie to nawet specjalnie się nie ukrywają, bo jak się można ukryć w Ostrowcu? Ale nie wiem czy powinnam sie wtrącać - powiedzieć jej czy nie? Ona go podejrzewała kiedyś o zdradę i chciała nawet rozwód, ale nie miała dowodów. Głupio mi bo wiem, nie tylko ja zresztą ale z drugiej strony nie chce jej sprawić bólu bo ona jest w trudnej sytuacji. Powiem a on się wszystkiego wyprze i zrobi z niej wariatkę, a ja stane się wrogiem. Co robić?
Tyle tutaj na forum pisze się o zdradach. Może ktoś mi doradzi, bo to naprawdę fajna kobieta
Nie mów. Ja tak zrobiłam bo wszyscy naokoło wiedzieli tylko ona nie i była obiektem politowania. Teraz jestem wrogiem, bo on wszystkiego się wyparł. Gdyby kochał swoją kochankę to by się rozwiódł więc zostaw sprawe swojemu biegowi.
A ja bym powiedziała. Może zrozumie, że ją krzywdzi i uda się coś naprawić?
jezeli jesteś pewna o powiedz!
Ja też jesem za. Może się opamieta?
Tereso, sytuacje z pozoru oczywiste, nie zawsze są takie, jak je widzimy. Poza tym, czy chcesz ustrzec koleżankę przed czymś, co już się zdarzyło? Jeśli wahasz się, czy powiedzieć jej o tym, co widziałaś, jak będziesz się czuła w przypadku, jeśli sprawy potoczą się dramatycznie? Koleżanka nie jest dzieckiem i może warto powstrzymać się od ingerencji w sprawy jej małżeństwa. Myślę natomiast, że możesz w mądry sposób być blisko niej, zwłaszcza w przypadku trudnych chwil.
Tereso, są mężczyźni, którzy nie ukrywają swojej zdrady i tacy, którzy są mistrzami kamuflażu. Ci drudzy uchodzą za wiernych i kobiety zawsze staną w ich obronie.
nie wtrącaj się to są ich sprawy
Oczywiście, że to sa ich sprawy, ale jezeli to bliska koleżanka to powiedz. Moze to uratuje małzeństwo? Moze porozmawia z męzem i on zrozumie że ja krzydzi?
Podpowiedz delikatnie-anonimowo
Jak mozna powiedzieć delikatnie anonimowo? No co ty?
Można ...trzeba trochę pomyśleć
A z jakiego powodu ja zdradza ?
Powiedz
ja mam podobną sytuacje tylko ze w tym przypadku kobieta zdradza ale sie nie wtrącam i tobie też to radzę już raz się wtrąciłam to potem ja byłam najgorsza nie ukrywam że jak sie spotykamy wszyscy razem to mi głupio że wiem o tym dlatego staram się unikać kontaktów ale to trudne bo to rodzina
pilnuj swojego tyłka,może tak im pasuje ona ma kogoś i on ma kogoś i jest im tak dobrze,nadgorliwośc jest chorobą a uszczęśliwiać na siłe kogoś nie musisz
Ona nie ma nikogo i wcale jej to nie pasuje. Ona nawet sie domyśla, ze on ją zdradza tylko nie ma potwierdzenia i własnie zastanawiam sie czy jej to powiedzieć bo wiem kim jest ta kobieta.