Ej ale jak jakaś mamuśka dzieciaka dzwoni wtedy co nie powinna to co prywatna rozmowa o czym niby ta profesorka może z nią prywatni gadać? Tylko sprawy szkolne czyli służbowe. A to że dzwoni i nie patrzy że inni mają ciekawsze życie prywatne (np seks wieczorem) niż ona to już z babą coś nie tak.
no jak żona taka jak mówi nam zadbana i atrakcyjna to nie dziwne że chłopu staje i wykorzystuje każda okazję. Zresztą pewnie kobita sama sytuacje prowokuje
a to żle że prowokuje? chyba dobrze, bo te co nie prowokują,to są same
No nie, a tak to chłop s poszaleje bo mu żona daje i myśli że jest takim samcem alfa a tymczasem kobieta tego potrzebuje bardzo i podchodzi do tego emocjonalnie uczuciowo mimo że 50 nauczycielka
No pozazdrościć że w tym wieku taki mąż pomysłowy i chętny a narwany jaki. A i żonę musi mieć spoko skoro chce i jest chętna. A z tym gadaniem przez telefon to ciekawa przygoda była gratuluje, a wścibscy rodzice nie podsłuchują i ruszają szarymi komórkami wyobraźni bo niby czym innym oni mogą. Nie ma to jak nauczycielka po 50 i jej macho sześćdziesięcioletni
a niby dlaczego przerąbane?! Jak w nocy chłop się postara to w dzień na lekcji dzieciaki będą miały luzik proste? Proste
a co to ta dyrektorka wf uczy? Że takie ma skojarzenia. No ale możne dobrze że się nie domyśliła byłoby trochę niezręcznie hahha