szkoły nie są stroną w tej sprawie, one tylko na zlecenie OKE przygotowują, organizują i nadzorują przebieg egzaminu. Osobną sprawą jest to, że werdykt OKE bije tez bezposrednio w nauczycieli nadzorujących przebieg egzaminu. Tyle tylko, że jak na razie skutki werdyktu OKE odczuwają maturzyści i dlatego walczą a grono nauczycielskie nie odzywa się bo nie musi, przecież im nic sie nie stało...
Szukacie sensacji tam gdzie jej nie ma a zauważacie rzeczy bez znaczenia
nie 20 a 19, taki drobny szczegół. Pewnie każdy mógł miec swój powód. I każdy mógł mieć inny powód niż pozostali. ,Myślę, że to dlaczego 19 osób zrezygnowało z walki ma drugorzędne znaczenie...
Część pewnie ma coś na sumieniu a cześć nie wierzy że coś mogą zmienić.
Jeśli niektórzy zrezygnowali, bo mają coś na sumieniu, to nie wszystko było w porządku w czasie matury, jak tu niektórzy pisali wcześniej. Może w takim razie to nie tylko wina MEN, CKE, OKE i kogo tam jeszcze. I to naprawdę są najlepsze szkoły w Ostrowcu?
Bo wiedzą co się działo podczas egzaminu i uznają decyzję OKE za uzasadnioną?