Może zrobią w końcu porzadek z tym co dzieje sie w Chreptowiczu :/ Dyrektor toleruje wszystkie afery z korkami i nauczyciele moga robic co im się podoba. Dzień po maturze wszyscy w ostrowcu gadali tylko o tym jak tam ściągali. Może to coś kogoś nauczy jak poleca głowy :?
Jeśli w Chreptowiczu mają polecieć głowy za korki to co się powinno zdarzyć w Broniewskim ?
Tak powinni wywalić tych, którzy ewidentnie ściągali czyli kontaktowali sie z innymi za pomocą szeptów czy gestów.
Tak sobie czytam i zatanawiam sie dlaczego nauczyciele Bronka i Chreptka tak sie nie lubią? Czy chodzi tylko o kasę z korków?
A kto powiedział, że się nie lubią. Z tego co wiem to mają całkiem niezły kontakt. Tylko "lud" jak zwykle podgrzewa konflikt na lini CHreptowicz-Broniewski.
No chyba nie chcesz powiedzić że to rodzice napuszczają jednych na drugich. Konkurencja w niżu daje sie we znaki?
Nie lubią ? To chyba za mało powiedziane.
Co tu ma lubienie do rzeczy? Ktoś załatwił dużą grupę ludzi, w wiekszości zapene niewinnych na podstawie domysłów, nawet jesli wcześniej nie pałali do siebie sympatią to teraz poczuli ze soba więź, bez względu na to z której są szkoły...
Oczywiście,że tak jest!Między szkołami jest ok i zawsze tak było!Śmieszne jeśli ktoś na SIŁĘ próbuje zmienić i skłócić :)Dość już tego!!!!!!!!!!!
innych obwianiacie za zle stosunki, moze inne licea i technika maczały palce w tych maturach ... ? bez przesady !!!!
Ktoś tu nie tylko palce, ale całe brudne łapska maczał, nie przesądzajmy kto, prokuratura i sąd są od tego aby sprawę wyjaśnić. Jedno jest pewne maturzystom i rodzicom (w dużej części) zależy na wyjaśnieniu tej sprawy, natomiast ORGAN UNIEWAŻNIAJĄCY wykazuje zdolność do nie mówienia o konkretach, z czego wynika ta zdolność ORGANU? ano pewnie z czegoś wynika...
Dużo słów padło na tym forum, ale dlaczego nikt nie napisał, kto z nauczycieli był wówczas na maturze z chemii w komisji? Kto pilnował młodzieży?
Chyba muszę rozwiać Twoje wątpliwości (piszę do ja z 15:10), z tego co zdążyłem się zorientować to w II LO był to najbardziej rygorystycznie pilnowany egzamin, zapewne jak na kazdym egzaminie ktoś, gdzieś od kogoś coś mógł spróbować, ale skala powyżej 50% unieważnień dla znających zasady tego egzaminu (35 trudnych zadań - 2,5h czasu) nie pozostawia złudzeń- w tej sprawie śmierdzi i trzeba to wyjaśnić. Najdziwniejsze jest to, że najmniej na wyjaśnieniu zależy Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej.