Znacie te osoby matka nie spelna rozumu a corka tez ze szkoly specjalnej. Smieja sie z ludzi przesiaduja najczesciej na ławce przy przystanku na ul. Okolnej
Wiem widzialam przechodzilam z chlopakiem a one we dwie sie smialy z nas ale przeciez nic we mnie smiesznego nie ma normalnie wygladamy;(
To lilije za bilet nie płacą to kursują ze słonka na tesko i okólna dzień w dzień.
Hej mam nirogolone pachy i karmie kaczki ups to gołębie xdd pozrawiam Asie i jej mame...
Czasem zmieniają ławkę na przystanek koło Zeorku :) Wiktoria było zacząć się śmiać z nich ciekawe jaka reakcja by była :P
Psychiczne
Ta córka to Asia M.... Chodzi to Pg2 teraz juz do Pg3 i ma iPhone 4 albo 4s xdd
No i co z tego obie są nieszkodliwe ludzie z zaburzeniami psychicznymi, albo przesiadują w kościele albo na ławce na Okólnej po wyjściu z tego kościoła nie odbierajcie im jedynej rozrywki jaką te panie mają ich sposób myślenia i zachowania jest taki jak 5-cioletniego dziecka.Dawniej chodziły do ciucholandu i tam robiąc zakupy zachowywały się podobnie zaczepiając innych klientów,gdy zwróciłyśmy im uwagę przestały przychodzić.
Chyba niepełnosprawne intelektualnie. Jeśli tak, to zachowują się stosownie do swojej niepełnosprawności. Taki los. Nie każdy miał szczęście urodzić się zdrowym.
Gdzie ten przystanek na Okólnej. Ten obok plebanii św. MICHAŁA? Obok Hassana? Chce im spojrzeć w oczy i też się pośmiać. Może terapia wstrząsowa pomoże?
zajmijcie sie lepiej sobą a nie obgadywaniem
One są chore matka chora leczy się na schizofremię i còrka to samo oddziedziczyła trzeba przymknąć oczy i współczuć
Dziewczyna teraz idzie do drugiej klasy gimnazjum nr 3 to dziwne i w szkole robi to samo naśmiewa się, chodzi zaniedbana, w Kościele Św Michaela tańczy lub biega raczej zagrania aktorskie lub gorsza choroba niewiem one mogą być pod wpływem może dopalaczy, często są agresywne, na oddział zamknięty Morawica niebawem bo ich stan jest fatalny
To moje sąsiadki niestety. Z os. Słonecznego.
Córka ma jakąś chorobę a z tego co widać matka tak samo
,,w Kościele Św Michaela tańczy lub biega,, - jestem z tej parafii i jakoś nie zauważyłam by ktos tam tańczył i biegał
potwierdzam, widziałam je wczoraj, siedziały na ławce na okólnej, gdy przeszłam obok dostały jakieś psychotycznego ataku śmiechu, młodsza wręcz się zwijała z uciechy... należy jedynie współczuć i nie zwracać na nie uwagi bo to tylko kumuluje takie zachowania...
Aśka z mamą ze Słonecznego
Widać, że osób z podobnymi przypadłościami umysłu jak bohaterki tego wątku tutaj nie brakuje. Przyganiał kocioł garnkowi...))
Znam też Aśkę tylko z innego osiedla ale zachowanie takie samo razem z mamusią.