Wyrok sadu jednoznaczny, bloger nie zostal skazany, Owsiak nie pokazal sprawozdan finansowych. Wszystko jasne i smierdzi
Sąd uznał blogera Piotra W., znanego w sieci jako "MatkaKurka", za winnego znieważenia Jurka Owsiaka słowami "hiena cmentarna", ale kary nie wymierzył.
sprawa z z Owsiakiem coraz bardziej się zaciemnia.
ktoś kto zaczął przyglądać się wielkiej orkiestrze chyba wyczuł pismo nosem- wyczuł że coś ŚMIERDZI.
jest tyle pytań niejasności a pan Owsiak rzuca się jak... winny.
cała impreza miała być idealna, naród uwierzył w czyste intencje a tu.... coś jest na rzeczy. ciekawe co z tego wyniknie.
matce kurce gratulacje i powodzenia
co za bzdury,gdyby nie owsiak to nie wiem co by bylo z nasza sluzba zdrowia.
to jest zloty czlowiek i chwala mu za to,nie wolno na niego nic mowic ,bo to nawet nie wypada,wstyd tym co mu cos zarzucaja niby,a sami nie wiedza co.
Ale przyznasz że nie pokazał sprawozdań finansowych, więc nie jest czysty i już mu nawet grosza nie dam, co do ratowania słuzby zdrowia to sobie poczytaj, on tak ją ratuje jak Putin Ukraine
Pokazał mu sprawozdania, ale że nie ma kompetencji do ich odczytania i nie znalazł żadnych dowodów zbrodni, zażądał kolejnych dokumentów. Tak to się można bawić bez końca. Gdyby miał uzasadnione powody by sądzić, że firmy audytujące WOŚP się nie znają na księgowości a on tak (w końcu nie na darmo kończył socjologię i jako rolnik jest ekspertem od działalności organizacji pożytku publicznego), poszedłby dawno z tym do sądu i wygrał proces raz na zawsze. Tymczasem ciągle pisze że "Owsiak się skończył” albo jak to "zniszczył Owsiaka w sądzie", ale jakoś tego nie widać. To pokazuje, że aparat sprawiedliwości jest bezradny przeciw trollom takim jak ten bloger albo słynny frog a ludzie wolą wierzyć Macierewiczowi i garstce oszołomów od parówek niż setkom ekspertów.
Towarzyszowi garowi wszystko się pokręciło.
Sąd uniewinnił MatkeKurke z dwóch zarzutów, a uznał jedynie, że ten zniesławił Owsiaka poprzez nazwanie go "hieną cmentarną". Jak się to porówna z "mową miłości" wybluzgiwaną przez Owsiaka, to wychodzi mały pikuś. Potwierdził to zresztą sam sąd, stwierdzając, że doszło do zniewagi wzajemnej ze strony Owsiaka. Co gorsza, to sam SĄD potwierdził, że Juras nie dostarczył ksiąg rachunkowych o które sąd wystąpił, wiec zaklinanie rzeczywistości przez towarzysza gar-a niewiele pomoże. Co gorsza - sąd nie miał również wątpliwości, że MatkaKurka opierał się na FAKTACH.
Charakterystyczne też to, że wszystkie główne media jakoś dziwnie milczą.... jakieś tam drobne wzmianki w jedynie słusznej TV, jakieś własne "interpretacje" wyroku... poza tym cisza.
Dlaczego więc te wszystkie media nie odtrąbiają sukcesu Jurasa nad MatkaKurka ?
Tylko gar przed szereg wychodzi ?
"Juras nie dostarczył ksiąg rachunkowych o które sąd wystąpił" - jakiś dowodzik, ale nie ze stronki Wielguckiego, tylko bardziej obiektywny? Kurka nie ma żadnych faktów, jedynie domniemanie winy Owsiaka, od lat nie dostarczył żadnego dowodu. Ksiąg może zażądać tylko sąd, w razie niedostarczenia Owsiak dostałby słoną karę, a o tym coś nie słychać. Co ciekawe, według sądu "hiena cmentarna" obraźliwa jest, ale "romski maczo". "król żebraków" czy "guru sekt" już nie. Jeśli np. zawołam do Kaczyńskiego "hej, królu żebraków, oddaj te pieniądze co je ukradłeś!", będzie to jak najbardziej w porządku i żaden sąd mnie nie skaże. Paranoja.
"Juras nie dostarczył ksiąg rachunkowych o które sąd wystąpił" - jakiś dowodzik ?"
A czy słowa sędziego wystarczą towarzyszowi ?
czy towarzyszowi garowi musi Partia SMSa przysłać, żeby uwierzył ?
Karą dla Jurasa za niedostarczenie ksiąg jest właśnie taki wyrok - skoro Juras nie chciał dostarczyć oryginałów ksiąg, sąd oparł się na dowodach, które zostały dostarczone (również przez MatkaKurke) - a te, jak widać nie były korzystne dla Jurasa,
Stąd taki właśnie wyrok, towarzyszu.
a co ma bycie po stronie Owsiaka do bycia towarzyszem? czyżby był jakimś znanym działaczem partyjnym czy po prostu nazywasz tak każdego z kim się nie zgadzasz? słowa sędziego wystarczą, ale chcę je usłyszeć/ zobaczyć poza blogiem wielguckiego, który jest stroną w sprawie i od lat przedstawia przebieg procesów w sposób delikatnie mówiąc jednostronny.
jeśli chciałeś usłyszeć w oryginale słowa sędziego, to trzeba było iść na rozprawę, a nie teraz narzekać - ach, jakie to "wolskie"
Gdyby kurka napisał, że Owsiaka wyprowadzono w kajdankach i obtoczono w smole i pierzu przed wykopaniem za drzwi, też byś uwierzył, bo masz godne szacunku zaufanie do słowa pisanego.
Przestań już się ośmieszać. Wyrok sądu został omówiony chyba we wszystkich programach informacyjnych. Może i bardzo pobieżnie ale z wyraźnym zaznaczeniem tego, że MatkaKurka został uniewinniony z 4 stawianych mu zarzutów i jednoczesnie orzeczono, że jest winny zniesławienia Owsiaka (jego samego a nie całego wośp). Zaznaczono też, że sąd nie ukarał go ponieważ doszło do obrazy wzajemnej, czyli de facto Owsiak również złamał prawo w tym samym punkcie.
Mnóstwo jest artykułów na ten temat, także na portalach lewicowych, broniących Owsiaka. I wszędzie jest napisane niemal to samo (tylko niektórzy wykazali się zbytnią inwencja twórczą i zinterpretowali uniewinnienie MatkiKurki jak wielki sukces Owsiaka - np. gw). Wystarczy tylko umieć czytać. Masz internet, to przestań pisać na tym forum, tylko sam sobie znajdź informacje na temat tej sprawy jak tak bardzo cię ona intryguje.
Wyrok jest jasny, dla osób, które zdały maturę z języka polskiego i potrafią czytać ze zrozumieniem.
To w końcu były 3,4 czy 8 zarzutów? Bo się pogubiłem. Jestem ciekaw gdzie czytałeś o wielkim sukcesie Owsiaka, bo nawet Wyborcza dała tytuł "wygrał ale przegrał". Sprawa mnie interesuje, ale nie zmuszam cię bynajmniej do odpisywania, wystarczy że się zastanowisz czy którekolwiek z określeń blogera nie uraziłoby cię w żaden sposób. Cóż, pewnie przyjdzie czekać jeszcze ze 2 lata na ostateczne rozstrzygnięcie, ciekawe ile do tego czasu bloger zdoła zarobić na swoich pomówieniach.
Zarzutów było łącznie 5. Niektóry z nich kwalifikowały się do tych samych kategorii prawnych i były połączone bezpośrednio osobą Owsiaka jako osoby prywatnej oraz prezesa fundacji. Zawarte zostały więc w 3 punktach aktu oskarżenia.
Czy określenia użyte przez blogera by mnie obraziły? Ciężka sprawa z odpowiedzią, ponieważ ja nie prowadzę żadnej fundacji i nie wyprowadzam z niej pieniędzy. Gdybym jednak to robił to raczej nie miałbym podstaw do tego aby czuć się urażonym... Czułbym się raczej zażenowany tym, że cała sprawa wypłynęła... Zwłaszcza po usłyszeniu takiego wyroku.
Jak to co by było gościu 04:37? Przecież mamy podobno idealny rząd, wspaniałego ministra zdrowia, więc wszystko byłoby OK. Bo jak nie My to kto? hehe.
P.S. Brawa dla Matkakurka, wreszcie ktoś wziął się za tą całą orkiestrę.
coś wam powiem jak rodził się mój syn (oczywiście w szpitalu w Kielcach) to prawie na każdym sprzęcie który mu pomagał przyjść na świat był znaczek że został zakupiony przez WOŚP, i powiem wam tak nawet jeżeli owsiak podbierałby kasę z orkiestry to nie zmienia faktu że polskie szpitale mają tyle sprzętu i tyle dzieci dzięki temu miało szanse wyzdrowieć że powinniście go całować po nogach bo tyle pieniędzy co poszło na szpitale dzieci na pewno nie zebrali by wasi radni, posłowie, burmistrzowie, księża itp, ale kto nie miał dziecka chorego w szpitalu ten nie rozumie wstyd mi za was ....
