Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Matematyka w Ekonomiku

Ilość postów: 29 | Odsłon: 3489 | Najnowszy post
  • Matematyka w Ekonomiku

    co się dzieje w tym ekonomiku z matematyką ?

    Gość_xyz
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Matematyka w Ekonomiku

      A co się ma dziać?

      Gość_Maja
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Matematyka w Ekonomiku

        A kto tam uczy?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Matematyka w Ekonomiku

          Mnie uczyła. P. Anna Puton

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Matematyka w Ekonomiku

            Za czasów pana Zdrojewskiego, pani dołowy problemow nie było. Mareczek świety człowiek przymykał oko na wszystkich nie matematycznych.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 9

      Odp.: Matematyka w Ekonomiku

      Matma w ekonomiku raczej nigdy nie była na wysokim poziomie, w tym sensie, że może niektórym się wydawało, że jak idzie się do ekonomika, to tej matematyki będzie sporo i na poziomie rozszerzonym, a potem się okazywało, że chcąc studiować kierunki, gdzie trzeba było matmę zdawać, trzeba było się jej indywidulanie ostro uczyć.

      Pan Mareczek dobry był ;) 15 min. lekcji opowieści o blokowych lumpach, a potem "dzwońce" do tablicy ;)

      GienekkeneiG
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Matematyka w Ekonomiku

        Kończyłam "Ekonomik" w latach 90- tych, do dziś matematykę umiem więc nie rozumiem, że nigdy nie była na wysokim poziomie?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Matematyka w Ekonomiku

          Ja też matematykę do dziś umiem, ale nadal uważam, że nie była w ekonomiku na wysokim poziomie. Program był okrojony, chociażby ciągi były tylko "liźnięte".

          Ale może mamy inne pojęcie "wysokiego poziomu".

          GienekkeneiG
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Matematyka w Ekonomiku

            Macie rozne pojecie bo uczono Was wedlug roznych programow, wypowiadaja sie tutaj zarowno zreformowani jak i tacy, ktorzy konczyli szkole w starych realiach.

            pismen
            Zgłoś
            Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 11

        Odp.: Matematyka w Ekonomiku

        mnie uczy Pani Niedźwiecka . Wspaniała kobieta:)

        Gość_kasia
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Matematyka w Ekonomiku

          mnie uczyła pani Czajczyk ;-D chyba jako jedyny w całej szkole miałem u niej 4 na koniec ;-D

          usa62
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Matematyka w Ekonomiku

            usa62 ale z polskim to na bakier no nie?:) Kotulińska czy inna? Chyba inna bo p. Kotulińska umiała nauczac:)

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 13

      Odp.: Matematyka w Ekonomiku

      Ja matematykę miałam z Panią Czajczyk, która dodatkowo była moim wychowawcą, ale to było dawno -lata 1995-99. Dyscyplina, dyscyplina i jeszcze raz dyscyplina no i zero makijażu oczywiście dla świętego spokoju żeby przy tablicy czasami nie wylądować, ale przynajmniej pamiętam ją do dziś bo niestety inne osoby takie mniej wymagające już dawno zapomniane. Z tych bardziej wymagających pamietam jeszcze Panią Dyrektor Biel i język niemiecki oraz Panią Karską i rachunkowość. Miło tak powspominać:))

      Gość_A
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Matematyka w Ekonomiku

        Karska postrach szkoły i Bielowa Brrrrrrrrrrr

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Matematyka w Ekonomiku

          Czyli mamy podobne wspomnienia, tamte czasy miło wspominać:) pomimo że był postrach w szkole. Matematyki uczyłą mnie p. Czajczyk- faktycznie o 4 nie było łatwo.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 18

          Odp.: Matematyka w Ekonomiku

          Pani Karska postrach szkoły? Przecież to okaz spokoju był. Ja osobiście bardzo ją lubiłam, może ze względu na moje zamiłowania co do przedmiotów których uczyła, ale fakt żeby dostać u niej 5 trzeba było sporo umieć a przede wszystkim rozumieć o co w tym wszystkim chodzi (mam na myśli zasady rachunkowości), a P. Biel masz rację brrrr spędzała mi sen z powiek dlatego przez te cztery lata chodziłam taka niewyspana :))))) Zapomniałam jeszcze o P. od geografii też brrrr

          Gość_A
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Matematyka w Ekonomiku

            Ej Pani od geografii to moja wychowawczyni była:)

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 20

            Odp.: Matematyka w Ekonomiku

            Nie pamietam juz nazwiska Pani "od geografii"(chyba Wyrzykowska),chociaz wydawala sie bardzo powazna i wymagajaca to potrafila docenic ucznia.Do tej pory na mapie potrafie zlokalizowac prawie wszystko ;) Kiedys zostalam wezwana do odpowiedzi,kompletnie nieprzygotowana ...lecz Pani Wyrzykowska docenila moj slowotok nie na temat oraz nawet poruszyla swoje kaciki ust ...chyba to byl usmiech.Byla zakochana w swoim psie ,rasy bokser.Wystarczylo poruszyc ten temat.....

            Matematyka rzeczywiscie nie byla na wysokim poziomie.Mnie uczyla P.Zajac a pozniej charyzmatyczna P.Dolowy.

            martik
            Zgłoś
            Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
WarszawaRemont.com
Branża: Remonty
Dodaj firmę