Pani ze świetlicy środowiskowej w szkole podstawowej na Trzeciaków, ma bardzo niecodzienne wymagania wobec dzieci spędzających czas na świetlicy .Byłem wielce zdziwiony , że pani każe dzieciom masować sobie plecy w zamian za CUKIERKI .za moich czasów takie coś byłoby nie do pomyślenia , czy tej pani już się w głowie powywracało, i czy dzieci na prawdę nie maja cukierków , ze godzą sie na takie zachcianki pani?
No takich jaj to jeszcze nie było
przyjrzałabym się bliżej tej Pani.....żeby dzieci robiły jej masaż!!!
Ładne rzeczy !!!!!
pani ze świetlicy powinna zająć dzieci zajęciami plastycznymi,technicznymi,odrabiac lekcje ,gry dydaktyczne ,nauka piosenek ,spacery a nie odpoczynek i masarze
Cóż się dziwić jak zatrudnia się ludzi z łapanki, to takie są efekty. Gdyby głupota umiała fruwać....!
Zgadzam się z Tobą Gość 13:16 Tak własnie powinna wyglądać praca pań na świetlicy , a okazuje sie , że panie się nudzą mało tego to siedzą na internecie kiedy dzieci na świetlicy jest mniej , czyżby im sie dłuzył dzień w pracy ?
A kim Ty jesteś że mówisz jak powinna wyglądać praca na świetlicy?Nie masz bladego pojęcia o tej pracy tylko Ci się wydaje.Rodzice czasem to by zostawiali dzieci od rana do nocy na swietlicy szczególnie Ci niepracujacy.Pani powinna dac im jeść, odrobić lekcje ,pobawić się .Szczegolnie odrabiania lekcji jest możliwe przy grupie 40 osób z różnych klas.
16.46 no właśnie opisano co robi Pani na świetlicy więc blade czy nie jakieś pojęcie mamy
Chyba jednak żadne moje dziecko też tam chodzi i nic takiego nie ma miejsca.Ale teraz można napisać wszystko na forum i jest to wyznacznikiem prawdy dla niektórych.
Co sie w tej szkole dzieje?? Co troche jakies "rewelacje"
Dokładnie tak Gość 17:09 zgadzam sie z Twoją wypowiedzią .Mamy pojęcie i to ze szczegółami bo dzieci w domu potrafią powtórzyć wszystko co pani na świetlicy robi, dobrze , ze mamy tak mądre i rezolutne dzieci , ze potrafią wszystko w domu powiedzieć co sie dzieje w szkole , a także na świetlicy , a pani jeśli sie nie chce zając grupą kilkunastu osób to widocznie SZKOŁA to nie miejsce dla pani
Ciekawe czy Dyrekcja o tym wie?
Ale jaja.tylko nagrać i do Uwagi
skandal, ja bym jej zwróciła uwagę.
Panie ze świetlić środowiskowych są pracownikami PCK, a nie szkół.
7.42 i co z tego,ta sytuacja miała miejsce w szkole,i zajmują się dziećmi z tej szkoły prawda?I co nie można z tym nic zrobić bo są z PCK?