popukał się jaki jest pusty
Ta dziewucha w czerwcu zdala prawko i wcale sie nie dziwie ze jezdzi po ludziach ta dresiara
a to nie był kierowca ze stażem, tylko dziewczyna która dopiero dwa miesiące ma prawko,a to się najezdziła?
i pewnie zdała za pierwszym razem i pewnie w Tarnobrzegu i pewnie się nachwaliła na forum
no to teraz ma takiego fuksa że prawko zabrane i od nowa zdawanie ją czeka i zależy od wyroku po jakim czasie i czyja była wina
bo ci młodzi to myślą ze jak już zdali to jazdę mają w jednym paluszku i wariują na drodze
nie chwalac sie zdalam prawko za pierwszym razem w kielcach i nie kupione za jajka,prawko mam juz 4lata i dzieki Bogu nikogo nie potarcilam jak wsiadlam do auta po raz pierwszy pamietam jak zatrzymalam sie przed pasami bo stali przechodni-kiwali sie czy uda przejsc czy nie fakt podziekowali ale auto za mna porzadnie mnie strabilo :(
czasami mam wrazenie ze prawko powinno sie zdawac od 25lat i po 60powinno byc zabrane.Jak jade w dzien targowy na tym skrzyzowaniu kolo targowicy to smiac mi sie chce i plakac.Przechodni oczywiscie swiete krowy moga lazic jak im sie podoba-ale jak kierowca potraci to wtedy wina kierowcy bo pieszy byl na pasach-tylko ida takie sierotki i w nosie maja ze nie zatrzyma sie w 3sekundy auta ktore wazy znacznie wiecej niz jakas paniusia i jeszcze z pieskiem
ja nie zwracam uwagi czy jakiś debil trąbi za mną że stanęłam a jak mu się śpieszy to niech fruwa
w tarnobusie wszyscy wszystko zdają za pierwszym razem,tylko ciekawe dlaczego,ale każdy medal ma dwie strony,jak ktoś tam coś zdaje,jakiś egzamin czy jakieś uprawnienia to okazujący się papierami z tarnobusa ma problem,bo wszyscy patrzą gdzie były robione papiery i już na starcie okazujący się tymi papierami ma DUŻY minus
Gość z 16:09 gadasz jak potłuczony. Nie byłeś w Tarnobrzegu na egzaminie, żeby gadać, ze zdają za pierwszym razem- pierwszorazowi to tam wyjątki- wiem co mówię. A poza tym to gdzie w prawie jazdy masz napisane gdzie zdawałeś prawo jazdy??? Gdybyś miał prawo jazdy (nawet cudze w rękach) to takich głupot byś nie wypisywał. Chyba się lekko skompromitowałeś tym postem... ;)
co wy macie do tego Tarnobrzega ???taka sama wiocha jak Ostrowiec.przeszkadza wam wszystko co na TOPie i z okolicznych miasteczek. Proszę proszę jacy lokalni patrioci. popatrzcie na siebie , a wy wszyscy z waśniowa i okolicznych wsi się sprowadziliście jak wasi starzy na hutę przyjechali pracować...wielkie mieszczuchy
Ja poruszam się po mieście jako kierowca, rowerzysta i pieszy i stosuję 2 podstawowe zasady - ograniczonego zaufania i uprzejmości dla innych. Gdyby wszyscy tak robili o ileż przyjemniejsze byłoby życie! :)
popieram :)a nie odrazu klakson i przeklenstwa
W cywilizowanych krajach piesi i rowerzysci to w pewnym sensie osoby uprzywilejowane. Gdy pieszy zbliza sie do przejscia to kazdy kierujacy sie zatrzymuje. To samo dotyczy rowerzystów bez względu na to czy jedzie sciezką czy nie. A u nas a zwlaszcza w Ostrowcu, pieszy musi sie niezle nagimnastykowac zeby przejsc na druga stronę. Bo zaden z szanownych kierowców sie nie zatrzyma a jak juz sie ktos kulturalny trafi to ci z tyłu trąbia że zawalidroga. Prawda jest taka że nikt nie przestrzega przepisów a co gorsze to brak kultury jazdy.