"nauka o religii a nie religii
religie dominująca z religiami mniejszościowymi
nauka o religi to nauka o religii "
i co w związku z tą religią to nauka czy nie nauka ?
widzisz nauczanie wiary katolickiej a nauczanie o religii , wierze i jakie to moze miec skutki i jaka role odgrywa w zyciu czlowieka i calego spoleczenstwa to dwie rozne rzeczy a gdy dodatkowo nauka bedzie nie tylko o religii katolickiej lecz o calej gamie innych wyznan no to wtedy to juz jest cos. W kazdym badz razie lepsze niz zakuwanie modlitw na pamiec ale to tylko moje skromne zdanie :)
pajączek - nie uwierzysz ale też uważam, że religia w salach katechetycznych miała większy sens. Wiesz dlaczego? Ponieważ chodził ten co czuł taką potrzebę a teraz 3-4 "matołków" z klasy którzy siedzą na zajęciach gdyż nie mają co ze sobą zrobić rozbija cały tok wykładu.
Nie każdy jest/musi byc mądry, zdolny. Gorzej, jak mu się wydaje, że taki jest i ma do tego jeszcze wielkie aspiracje ;)
Nauka o religii to nauka. Proste. A religia to religia :-)
Jeśli znajdzie się taka mniejszość to niech mają swoją religię też w szkole. Mnie to nie przeszkadza.
dla tych co widzą we wszystkich księdzach pijawki.
PKP Intercity odmówiła rezerwacji na wyjazd kolonijny dla dzieci z parafii Wniebowzięcia NMP w Katowicach. Spółka tłumaczy decyzję interesem klientów indywidualnych. Dzieci pojadą więc pierwszą klasą. Wyjazd będzie droższy aż o 15 tys. zł.
Ks. Rafał Kaca co roku organizuje wyjazdy kolonijne dla dzieci z parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Katowicach. W maju złożył wniosek o rezerwacje miejsc w pociągach Intercity dla ponad setki dzieci. W przeważającej większości z biednych rodzin. – Ok. 60 proc. dzieci jadących na kolonie pochodzi z rodzin objętych opieką socjalną. Pozostałe dzieciaki są z zamożniejszych domów, wyjazd możemy zorganizować dzięki wsparciu finansowemu ich rodziców – mówi ks. Rafał. Na wyjazd udało się zebrać kwotę 22 tys. zł.
Kapłan wpłacił ją, składając wniosek o rezerwację. Po kilku dniach dowiedział się, że rezerwacji miejsc mu odmówiono. – Pani w kasie PKP Intercity powiedziała, że pieniądze zostaną zwrócone, ale po potrąceniu „opłaty manipulacyjnej”. Wyniosła ona 25 proc. pełnej kwoty, czyli 5,5 tys. – żali się ks. Rafał.
Wspólnie z rodzicami podjął interwencję w PKP Intercity. W sprawę zaangażowała się kolejowa Solidarność. Ostatecznie udało się odzyskać wszystkie wpłacone pieniądze. Na tym jednak problem się nie skończył. – Zależało mi na tym, żeby dzieci pojechały na wakacje. Postanowiłem kupić tańsze bilety. Okazało się, że w klasie drugiej nie ma miejsc. Musiałem więc wykupić bilety w klasie pierwszej. Nie przysługują na nie żadne zniżki. Co więcej, do każdego biletu trzeba dokupić miejscówkę. W rezultacie koszt wyjazdu wzrasta aż o 15 tys. zł. Żeby go pokryć, zmuszony jestem do wzięcia kredytu bankowego – mówi ks. Rafał.
Jak ustaliliśmy, grupa organizowana przez księdza nie jest jedyną, której PKP Intercity odmówiło rezerwacji wagonów kolonijnych. Instrukcję wzywającą spółki kolejowe do ograniczenia tego typu usług wydać miał osobiście minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej Sławomir Nowak. Pomysł miał argumentować względami finansowymi.
O sprawę zapytaliśmy w biurze prasowym Ministerstwa Transportu. Poproszono nas o przesłanie pytań mejlem. Do chwili oddania materiału do druku nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
Jak się dowiedzieliśmy, PKP Intercity otrzymała 4000 wniosków na rezerwacje kolonijne. – Możliwości techniczno-eksploatacyjne i chęć zagwarantowania komfortowej podróży w sezonie letnim wszystkim naszym klientom, a więc i indywidualnym, zmusiły nas do udzielenia negatywnej odpowiedzi na ok. 800 wniosków – napisała „Codziennej” Małgorzata Sitkowska, rzecznik PKP Intercity.
Ostro o sprawie wypowiadają się związkowcy. – Fakt, że dzieciom utrudnia się wyjazd na kolonie, jest skandaliczny – mówi „Codziennej” Henryk Grymel, lider kolejowej Solidarności. – Za rządów PO jest podobnie jak za komuny. Wtedy nie liczył się człowiek, ale zbrodnicza ideologia. Teraz liczy się pieniądz – dodaje.
@rob2004 co ma Twój wpis z 12 29 o koloni wspólnego z Trwam ?, jeżeli się cokolwiek orientujesz lepiej niż z rejestracjami samochodów to byś wiedział ,że ograniczono tego typu rezerwację dla wszystkich .Są inne środki lokomocji często szybsze niż pociąg w ostatnim okresie ze względu na okrężne trasy które wymuszają wymiany i remonty torów .Tak się składa że prawie co roku jadę pociągiem nad morze i bardzo często 1/3 składu to kolonie z dość luźnym obłożeniem w przeciwieństwie do reszty pociągu gdzie ludzie są od Warszawy ubici jak śledzie na każdej wolnej przestrzeni ,od wybrzeża jest odwrotnie .
Czy ten wpis oznaczał jakikolwiek dyskryminacje koloni zorganizowanej przez księdza i dlatego był wstawiony ? .
Jeżeli chodzi o czas przejazdu wydłużył się z powodu remontów z 7 - 8 godzin do 12 a czasem trwa jeszcze dłużej w drodze powrotnej .
człowiek - choć lubisz obrażać - widocznie taka twoja kultura i sztuka - to mimo wszystko ci odpowiem.
Tym wpisem chciałem pokazać tym, którzy ciągle narzekają na księży, że pijawki, że złodzieje, że tylko ciągną do siebie, że są księża o których się nie mówi a którzy zaciągają nawet kredyty, żeby dzieci mogły wyjechać na kolonie.
@rob2004 zdaję się ,że nie ma postu byś każdorazowo mnie nie obrażał więc Twoja wypowiedź jest z serii przygadywał kocioł garnkowi :P .
To że zaciągnął kredyt nie oznacza ,że spłaca go z własnej kieszeni :P ,co do księży to są tylko ludzie jedni pazerni drudzy oddali by wiele za chwile radości w tym wypadku dziecka .
pijawka-ksiądź wziął kredyt aby zapewnić dzieciom kolonię. A to podstępna szuja, nie?
co ma piernik do wiatraka ?
z wiartraka jest mąka na piernik. tyle i aż tyle.
piernik moze wpierniczyc wiatrakowi :D
TU JEST POLSKA !
a kiedy nastepny marsz?teraz może inni dołączą...
TV TRWAM SŁUŻY NAM