To właśnie wypowiedź księdza na temat manipulacji była manipulacją samą w sobie. A owieczki wsłuchane w swego guru łykały to jak pelikany.
Ubawił mnie też fragment, w którym "ojczulek" wychwalał ponad wszystko młodzież usadzoną (pewnie nieprzypadkowo) w pierwszych rzędach. Tylko młodzież chodząca do kościoła jest ok, cała reszta to barachło. A moherówkom w tylnych rzędach aż oczka się świeciły od tych "mądrości".
Nie ma większych manipulantów od księży. Najwyraźniej uczą ich tego w seminariach, z taką samą powagą, jak studentów informatyki naucza się matematyki i fizyki.
Opisujesz rzeczy, o których pojęcia nie masz. Odczep się od ludzi chodzących do Kościoła. Nieprawdą jest to, co piszesz. Tam gdzie ja chodzę nigdy żaden ksiądz nie wypowiada się na temat polityki, nikt nikim nie manipuluje. Kazania są super i dają wiele do myślenia. Widać, że rzadko bywasz w Kościele gościu o_o albo bywasz nie tam gdzie powinieneś.
Nie mam TV Trwam, a nawet jakbym posiadał ten kanał, to bym pewnie nie ogładał. Ale nie rozumiem przeciwników tej TV. Jak ktoś nie chce, niech nie ogląda i problem z głowy. Tylko dlaczego, skoro jedni mogą miec dostęp do TVN, to drudzy nie mają miec do Trwam? Fanem Rydzyka nie jestem, ale jak ktoś chce słuchac jego radia, czy oglądac telewizję, jego sprawa. Dla jednych TV Trwam robi pranie mózgu, dla drugich TVN. Jak ktoś ma trochę oleju w głowie, to nikt mu wody z mózgu nie zrobi.
Za kasę podatników utrzymuje się więcej zbędnych osób, przedsięwzięc, instutucji, przynoszących rok w rok straty, a są.
ale już tyle razy miałeś podać nam źródło informacji, że chcą za darmo koncesję i ani razu nie potrafiłęś tego zrobić.
Więc może daj już spokój ponieważ ja też mogę twierdzić, że ziemia jest płaska.
powoływałeś się na koncesję radiową mieszając radio z telewizją - taka "mała" manipulacja.
Masz rację, za kasę podatników utrzymuje się niepotrzebnie m.in. kościoły, lekcje religii w szkołach i żadnego zysku dla państwa z tego nie ma. Jestem za, nie dawać im nic. Jak chcą szerzyć swoją ideologię, niech sami na siebie zarabiają.
Akurat uważam, że nauka religii, a raczej bym tu optował "o religii" to istatna sprawa, ale z punktu widzenia nauki, nie religii właśnie, bo religia ma ogromny wpływ na dzieje świata i wiedzę na jej temat winno się posiadac. Może jedyne co, to nieudolnośc prowadzenia tych zajęc (przynajmniej w moich czasach szkolnych). Nie mam nic przeciwko nauce religii, tak samo jak plastyki, muzyki czy w-f-u.
pismen nie nazywaj ludzi ,,darmozjadami"
już w czasach starożytnych egipcjan kapłani robili ludzi w balona,twierdzili że jeśli lud będzie chojny i dary odpowiednie to ześlą deszcz,a prawda okazała się zupełnie inna,potrafili określić na podstawie obserwacji pogody,nieba,wiatru i pory roku kiedy będzie deszcz,dzisiaj ludzie są o wiele bardziej wykształceni a nadal wierzą w duchy i czarnego luda.amen
nauka o religii a nie religii ...... to by mialo sens gdyby jeszcze skontrastowac religie dominujaca z religiami mniejszosciowymi . No co tu duzo gadac nauka o religi to nauka o religii :D
