Choć sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie na dziś wieczór realny wydaje się scenariusz że tego samego dnia odbędą się Marsz Państwowy, afiliowany przez Prezydenta RP i bonzów pisowskich oraz Marsz Niepodległości, organizowany przez środowiska narodowe. Z jednej strony maszerować będą bezideowe partyjne szeregi pisowskich aparatczyków, zwiezione autokarami z całego kraju, w asyście wojska, z drugiej strony maszerować będzie prawdziwa Polska. Może nie pod tymi sztandarami z którymi wszyscy się utożsamiamy, może nie z hasłami, które są bliskie ogółowi społeczeństwa. Ale to będzie Polska - spontaniczna, ideowa, pozarządowa i przesiąknięta tym duchem, który towarzyszył Polakom w listopadze 1918 r. Z jednej strony banksterzy, ludzie na etatach partyjnych, tłuste koty, różnej maści poputczicy, beneficjenci rządowej kasy, z drugiej strony młodość, wiara, idealizm. Nie jestem narodowcem, ale z całego serca sympatyzuję z Marszem Niepodległości. Oby był zwiastunem klęski Zlej Zmiany.
Nastepna KODfidencka szuja dzielaca Polaków się ujawniła.
Kolejny czubek i frustrat ma na celu obrażanie Polaków i rząd , który wybrali w demokratycznych wyborach.
Dla weteranów Armii Krajowej znak Polski Walczącej jest świętością. Z narażeniem życia malowali go na murach, by w ten sposób sprzeciwić się niemieckiemu okupantowi. Dlatego przed Marszem Niepodległości głoszą osobisty, lecz niezwykle ważny apel. 'Protestujemy próbom zawłaszczenia tego symbolu nadziei przez środowiska nie mające nic wspólnego z tradycją Polski Walczącej' - mówią.
I w następnych demokratycznych wyborach go obalimy. A was pogonimy z urzędów, instytucji, administracji publicznej i samorządowej. Ilu w Ostrowcu jest pisowców (poza emerytami), którzy nie pracują w powiecie albo jednostkach mu podległych? Obsiedliście to państwo jak stonki liście ziemniaka. Dziś możecie się obstawiać czołgami, a Marszu Niepodległości nie zatrzymacie.
16:46, obalić to ty możesz jedynie mamrota przy śmietniku.
Obalić to se możesz jabola pod monopolem
Obalić to Ty możesz sobie co najwyżej butelkę berbeluchy. Na dzień dzisiejszy nie ma żadnej lepszej opcji niż PIS więc Twoje marzenia są nierealne, ludzie jeszcze nie zgłupieli, wręcz przeciwnie. Nie unoś się więc tak bo Ci żyłka pęknie ;)
https://nczas.com/2018/11/09/demonstrowac-mozna-ale-tylko-wtedy-gdy-platforma-demonstruje-jak-ktos-inny-demonstruje-natychmiast-to-sa-to-faszysci-video/?fbclid=IwAR3Aot6xmIF8sVApDGzxBubIwllV2ekubgp4CLa0azoKmJlft1wFkk4nfrM
Narodowcow nazywasz prawdziwą Polską?
Kończ waść wstydu oszczędz...
W takim razie prawdziwej Polski już nie ma.
Głupoty wypisujesz gościu Ex.
"A mogło być tak pięknie....
Czyli o tym, dlaczego żałuję, że obchody 100-lecia Niepodległości nie odbyły się w 2014 roku.
Ulicami Warszawy przeszedłby kolorowy marsz z tęczowymi i błękitnymi flagami, a na jego czele były premier niósłby transparent „Polskość to nienormalność”
Trasa marszu wiodłaby od siedziby Krytyki Politycznej, przez palmę do tęczy, na której końcu stałby ktoś z domków w Słupsku (czy jakoś tak) i ściskał wszystkim dłonie i wszystko inne
A propos Krytyki Politycznej. Z niej wybiegliby, nie jak co roku kolorowi ubrani na czarno, uśmiechnięci zamaskowani antifiarze lecz... neonaziści w liczbie czterech i z furią zaatakowaliby kamery pewnej stacji telewizyjnej rzucając w nie wafelkami. Po szybkiej reakcji policji i przy aplauzie widowni krzyczącej „zabić to nietolerancyjne faszystowskie bydło!”, w radiowozie dokonano by rozliczenia dwóch dyszek
Wracając do marszu. Na podeście jechałby możeł z czekolady, w otoczeniu dziennikarzy Trujki w różowych okularach i pastowanego Huga
Na ruchomej scenie Marysia śpiewałaby nie oddałabym ci Polsko ani jednej kropli krwi, no chyba że z menstruacji”. W jej rytm pląsałby wesoły blok roznegliżowanych feministek, machający flagą Polski Walczącej z dorobionymi cyckami, a obok wyprężony maszerowałby Seweryn z transparentem „pierdolę nie rodzę”. Cały rozradowany tłum krzyczałby „moja wesoła rada taka, na stulecie abortuj Polaka”
W ramach marszu zorganizowany zostałby cool performance; każdy uczestnik imprezy otrzymałby małą flagę Polski, którą miałby zatknąć w ustawione wzdłuż całej trasy, psie kupy
W telewizyjnej relacji pani cieszyłaby się, że nie ma rasistowskich haseł jak „Bóg, Honor, Ojczyzna” a siedzący obok niej pan cmokałby z zachwytem, że „na szczęście nie obudziły się demony polskiego patriotyzmu”
Na koniec marszu z pompą ogłoszono by nowy wzór paszportu z napisem „bób, humus, włoszczyzna”, a pani premier wygłosiłaby brawurowe przemówienie o tym, że w razie jakiejś napaści z zewnątrz i ryzyka utraty niepodległości, należy się zamknąć w domu
Po wszystkim jakaś Joanna, Anna lub inny Jan napisaliby teksty do New York Timesa i Politico, w którym pochwaliliby kolorową wizję Polski, co skrzętnie przedrukowałyby nasze gazety, okraszając tytułem „świat chwali polskie obchody”. Jednakże, zapewne przez pomyłkę, ostatnie słowo napisano przez „d”. I tak nikt nie zauważył.
Wszyscy byliby bardzo szczęśliwi, że nie muszą oglądać biało-czerwonych flag. Patrioci skutecznie zagryźli się nawzajem"
A właśnie, że dobrze pisze EX 16:46.
Jeżeli narodowiec nie jest prawdziwą Polską to kto nią jest?
100 lat niepodleglosci to bedziemy obchodzic w 2089
Wam lewackim prostakom przeszkadza że ludzie idą zamanifestować patriotyzm i niosą biało czerwone flagi.Pasowałoby wam żeby odmieńcy nieśli tęczowe flagi,poubierali się w stringi z piórkiem gdzieniegdzie.Żeby mówili ten kraj zamiast Polska.A tu nie działa.Będzie marsz i nie jeden kontra drugi (z tego byście się cieszyli) a pewnie połączony.Już czekam na komentarze jak to Prezydent Rzeczypospolitej oraz Pisiory łączą się z faszystami,nazistami itp.Coś wam powiem...nie działa a śmiechu z was co niemiara.