ja to czasem chodze ale tylko dlatego ze lubie efekt, swoje trzeba wysiedziec jesli nie jest sie dobra znajoma wlascicielki, bo ciagle kogos ze znajomch bez umawiania sie wciska, srednio dbaja o nowe klientki, moja kolezanka byla wczoraj pobila rekord "bycia u fryzjera" 4,5 h!!! własnie u Mariolki efekt taki ze za długo farbe miala na wlasach wyszla wkurzona ze tak długo , nie takim efektem jak chciala i z 140 zl mniej w kieszeni.., osobiście polecam z ciecia i farbowania zawsze jestem zadowolna
no, niestety nie lepszy. Tym razem uczeń nie przerósł mistrza
kiedyś pierwsza liga teraz już chyba tylko dla koleżanek właścicielki.
sama sobie ta mariola wiecznie o sobie pisze , bo juz klienci odchodzą bo jest zle robione sama sobie nakręca temat.
Czy to ta Iwonka która była kiedyś u Marioli? Jeśli tak proszę o namiary.
Z góry dziękuję.
Iwonka, która pracowała u Marioli ma swój zakład na Reja.
Na Reja znajoma robiła fryzurę do ślubu i musiała iść poprawić uczesanie po p.Monice z Reja tak jej zespuła,że wylądowała na Pułankach.Miała piękne uczesanie.Reja może na pocz. byli ok,teraz się zepsuli.
Mariola zawsze miałąa wszystko na poziomie.Salon na Reja jedynie p.Iwonka.