równie dobrze mogłoby jej nie być, nic by się nie zmieniło...
robią to co powinni! jak sie trafi jakis pijany i w dodatku sie sapie i ich wyzywa , wiadomo ze musza reagowac, badz gdy na sali sie cos dzieje, to po to , tam sa aby uspokoic ludzi- wiec nie rozumiem dlaczego ,jest wiele osob ,ktorzy pisza na nich glupoty typu ROWNIE DOBRZE MOGLOBY JEJ NIE BYC, BADZ oczywiscie nie w tym watku,ale w innych ,ktore kiedys sie pojawily, ze ci ochroniarze to chamy itp itd , chamy? najpierw trzeba sie zastanwic dlaczego tacy sa, kto by wytrzymal gdyby jakis upierdliwiec skakal mu przed oczami , po to tam sa zeby taka osobe wywalic na zbity pysk! pewnie zaraz zacznie sie na nich nagonka, ale pewnie pisac beda to tylko ci,ktorzy dostali od nich w pysk i to pewnie SPRAWIEDLIWIE, badz po prostu ci ,ktorzy ich nie lubia,wiec z calym szacunkiem dajciem im spokoj :)
a i jeszcze jedno , skoro tacy mądrzy jestescie, to miejscie odwage i powiedzcie im wasze zarzuty prosto w twarz, zobaczymy czy bedziecie miec tyle odwagi :) sadze, ze predzej byscie narobili w gacie niz to zrobili i jesli wam sie ochrona nie podoba to wyjscie jest proste nie przychodzcie do marg wtedy nie bedziecie miec pretensji :)
ja już tutaj raz opisałem swoje zdanie i przygodę z tymi panami niby ochroniarzami. Chciał mnie jeden pobić tylko dlatego, że nie oddałem mu piwa, za które zapłaciłem. Nie byłem pijany, próbowałem z nim pogadać o co chodzi itd, ale panowie nie grzeszą inteligencją niestety, nabuzowane i napakowane karki. Im nie wolno dać spokoju dopóki się tak zachowują.
trele morele, pewnie byłeś pijany, za byle co nie dostaje sie w zęby, poza tym pewnie są mądrzejsi niż Ty
a ty kozaku jak bys wiedział to ochrona niema prawa tknac osoby bawiacej sie tylko grzecznie musi wyprosic. I pozatym stana w przejsciu i po jajach sie drapia i nic nierobia tylko stoja
Wszyscy maja swoje racje ale są też i pewne zasady. Sam ten przykry zawód chwilę uprawiałem ale dawno temu. Po pierwsze co innego wyprowadzić obezwładnić itd. Natomiast uderzenie w twarz czy bicie jest karalne karą pozbawienia wolności. Zawsze jeśli byłeś i jesteś tego pewien niewinny możesz mu śmiało założyć sprawę cywilną.
aha i byly juz nie takie kozaki jak ci w marghericie, moze widzieliscie filmik o rosyjskiej ochronie, ktorzy przeklepywala kazdego kto im sie nie spodobal, w koncu trafili na kogos komu oni sie nie spodobali i teraz sobie wachaja kwiatki...
ale porównania rosyjska mafia ,kwiatki od spodu toż to wylęgarnia mafii w tej margherycie a czy chodzą w ciemnych okularach.Ochrona jest po to żeby krewcy i podchmieleni ,młodzi gniewni nie zdemolowali lokalu i nie wnosili obcego alkoholu a nie bić się z klientami jak ktoś wyżej napisał "niewinny możesz mu śmiało założyć sprawę cywilną" i żądać zadośćuczynienia za straty podajże margharita to obiekt monitorowany.
Kamery są, ale skierowane na pracowników. Reszta to atrapy.
OGÓLNIE O OCHRONIE:Ja myślę że za dużo sobie pozwalają. Czy złamana szczęka i wstrząs mózgu to może być norma po spotkaniu z ochroną????
Odpowiedź brzmi NIE
podobno jednemu niedawno spalił się samochód?
moim zdaniem to super chlopaki stoja w margaricie i robia co do nich nalezy
napewno szybko reagują, tylko nie zawsze interesuje ich to co, kto i komu, tylko za łeb i wywalają od razu.
Tak....jasne.....tylko czemu wciąż nowe wątki w tej sprawie??? W każdej plotce ziarnko prawdy się znajdzie więc może,któryś z miłych panów kiedyś coś komuś....może przekroczył jakąś granicę i stąd ten szum
No nic nie robić przecież też nie mogą...
Jacy ludzie w środku - taka zabawa. Jakby ochrona choć trochę pomyślała i nie wpuszczała ludzi, którzy są w stanie dużego upojenia alkoholowego, to takowe akcje nie zdarzałyby się, ale po co? lepiej wpuścić kogo popadnie, zarobić 50zł więcej i psuć sobie nerwy wyprowadzając takowych imprezowiczów w liczbie 10 sztuk przez całą imprezę.