powinni zamknac ta margherite. chodzby za sprzedaz nieletnim alkoholu...kiedys,kiedys tam bylo fajnie,ale teraz spadl ten lokal na psy
tez przechodzilem w okolicach godziny 1:30 kolo tego pubu i rzeczywiscie stala tam jakas grupa pod swoim adresem uslyszalem kilka epitetow ale ich olalem i poszedlem dalej, chociaz widzialem ze ida za mna. Porazka totalna
ja w zeszłą sobotę doświadczyłam podobnej sytuacji. wracałam z imprezy do domu. auto zostawiłam w garażu pod pawilonami i pod Margheritą stało 4 facetów, którzy coś zaczęli mruczeć w moją stronę. olałam ich i usłyszałam, że jestem wyniosłą dziwką bo nawet na nich nie spojrzałam. jeden stwierdził, że gdyby miał więcej czasu to by mnie zaliczył. serce biło mi w gardle, bo byłam sama. nieprzyjemne uczucie.
policja jest od tego aby dać Ci mandat bo to wpływa do kasy miasta, a nie będą sobie zawracać sprawy jakimś mordobiciem ponieważ państwo nie ma z tego ani grosza tylko same wydatki (sąd, dochodzenie, więzienie)
Mam dość tego chorego miasta i posranego kraju, wyjeżdżam tam gdzie żyje się normalnie.
A ci do do bogaczy to nie widzicie ze ostrowieccy pseudo biznesmeni - wyzyskiwacze są nietykalni.
Tylko zauważcie drodzy Państwo że te wszystkie grupki które stoją na pawilonach na słoneczku nie chodzą do Margherity tylko oblegają ten mały sklepik w tym wąskim przejściu obok Margherity. To właśnie tam dzieją się te wszystkie akcje. Aż strach samochód zostawić w okolicy albo przejść spokojnie. Jestem klientem Margherity od dłuższego czasu i tych osób które stoją pod tym sklepikiem nigdy nie widziałem w środku. I nieraz słychać jak małoletnie dziewuchy chwalą się ile to nie mogą wypić i chodzą do tego sklepiku po alkohol. A chłopaki zapewne korzystają z okazji... Ale cóż.. takie czasy i taka młodzież. Ogólnego trendu zezwierzęcenia się nie zmieni niestety. Czytam te wasze posty jak to w okolicach Margherity jest niebezpiecznie. I macie racje! W OKOLICACH! Ja w środku w lokalu nigdy nie zostałem zaczepiony przez nikogo. Ale obok tego sklepu to napewno sam nie będę chodził! POZDRAWIAM "KULTURALNĄ" MŁODZIEŻ I WŁAŚCICIELA TEGO MAŁEGO SKLEPIKU KTÓRY JEST AKTUALNIE CENTRUM ROZRYWKOWYM NASZEGO OSTROWCA.......
Właścicielu Margerity nie wypada się tak pod podszywać pod klientów :D no nie widział pan czy pan nie chciał widzieć? bo dziwne że ciągle się słyszy lub czyta o wybrykach małolatów w margericie, ja byłem tam raz i ostatni jak koło mnie przeleciał kufel do piwa.