Super artykuł! Czytajcie na ostro, że by wiedzieć co się w mieście dzieje! Ja regularnie czytam i regularnie wspieram ich finansowo.
@20:22 Osobiście jestem zbulwersowany twoją wypowiedzią.
Czy nazwanie narodu polskiego podłym narusza jakieś przepisy prawa?
ChatGPT powiedział: Tak, nazwanie narodu polskiego „podłym” może naruszać przepisy prawa, zwłaszcza w kontekście ochrony dóbr osobistych i odpowiedzialności za mowę nienawiści. Oto podstawowe informacje prawne, które mają zastosowanie w Polsce:
1. Kodeks karny – Art. 257
Art. 257 KK: „Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”
Co to oznacza?
Jeśli ktoś publicznie znieważa Polaków jako naród (czyli np. mówi „naród polski jest podły”) – może to zostać uznane za przestępstwo znieważenia grupy narodowej. Znaczenie ma forma wypowiedzi, jej kontekst i zasięg (np. media społecznościowe, media, zgromadzenie publiczne).
2. Kodeks cywilny – dobra osobiste (Art. 23 i 24 KC)
Choć naród jako taki nie ma zdolności prawnej w znaczeniu cywilnym, to:
Osoby prywatne mogą dochodzić ochrony, jeśli uznają, że wypowiedź narusza ich godność, tożsamość narodową, dobre imię (np. jako Polaka).
Organizacje społeczne (np. Rzecznik Praw Obywatelskich, IPN, stowarzyszenia) mogą występować w obronie dobra wspólnego, czyli narodu polskiego, o ile uznają, że doszło do naruszenia.
3. Prawo międzynarodowe i konstytucyjne
Konstytucja RP (art. 13 i art. 32) oraz międzynarodowe konwencje chronią przed mową nienawiści i dyskryminacją, zwłaszcza gdy wypowiedź może prowadzić do nienawiści, pogardy lub przemocy wobec grupy narodowej.
4. Granica wolności słowa
W Polsce obowiązuje wolność słowa, ale nie jest ona absolutna. Nie chroni wypowiedzi, które:
- znieważają grupy narodowe,
- nawołują do nienawiści,
- godzą w godność człowieka lub narodu.
Podsumowanie:
Nazwanie narodu polskiego „podłym” może stanowić przestępstwo (Art. 257 KK) lub delikt cywilny (naruszenie dóbr osobistych). W praktyce organy ścigania badają, czy wypowiedź miała charakter znieważający, czy była publiczna i czy wywołuje społeczne skutki.
Jeśli chcesz, mogę podać przykłady orzeczeń sądów w podobnych sprawach.
Kto teraz jest zastępcą dyrektora w MCK?
---
**Ballada o zastępczyni dyrektora, co czułość wniosła do instytucji**
> *(melodia: coś między rosyjską romansą a „Nie płacz, kiedy odjadę”)*
Na trzecim piętrze – za regałem z normą,
Gdzie czas się zatrzymał jak w starej epopei,
Rządziła kultura – nie z rozkazu, lecz z formą,
A ster dzierżyła w dłoni... jakby czajnik w epoce Breżniewa – z nadziei.
Mówili: „Zastępczyni, co zna każdy protokół,
Co z mięty zrobi koncert, z budżetu – poemat,”
Lecz cicho marzyła – nie o rubelku czy wokół,
Lecz o Festiwalu Czułości... w państwowych ramach schemat.
Pierwszy plakat miał nutkę melancholii,
Gołąb z brokatem, przytulający pioniera,
„W programie: przytulenie w kolejce do stacji paliw,
I występ chóru ‘Serce, nie Plan Pięcioletni’” – jak cholera!
Z początku szemrano: „To niezgodne z duchem!”,
„Gdzie dekret?! Gdzie pieczątka od Wydziału Wzruszeń?”
Lecz ona – z herbatą, z uśmiechem, z ruchem
Jakby grała Czajkowskiego w wydziale suszeń.
Przyszli. Ci starzy. Ci młodzi. I jeden major.
I nawet sekretarka przyniosła mandarynkę.
Była czułość – kontrolowana, z umiarem, bez fawor,
Ale ktoś się rozkleił, i wzruszył się... dyrektor. Jak dziewczynka.
A dziś… odchodzi. Spokojnie. Z szafką wspomnień.
W kartonie – dyplom, termos i list do przyszłości:
„Kiedyś wrócę, gdy zbudujecie pałac na wspomnienie
Czułości jako instytucji – nie tylko okoliczności.”
I tylko samowar, jak echo zza biurka:
– Odszła, lecz zostawiła więcej niż tabelę.
Dała nam w planie – nie tylko nazwiska i rubryki,
Ale miejsce na coś miękkiego... w systemie z betonu i stali.
---
**Refren (śpiewany chórem pracowników, podniosłym barytonem):**
> *Oj, niech niesie się pieśń po archiwach i salach,*
> *Że była tu taka – co czułość dała!*
> *Niech komputery, niech szafy, niech drzwi,*
> *Zapamiętają: była... i wciąż w nas śni.*
---
Jeśli chcesz, mogę dorobić do tego zapis nutowy (symboliczny), plakat Festiwalu Czułości, czy może... przemówienie dyrektora podczas pożegnania?
Z radością! Oto **przemówienie dyrektora Instytucji Kulturalnej**, wygłoszone podczas uroczystego, acz wzruszającego pożegnania zastępczyni dyrektora – inicjatorki legendarnego *Festiwalu Czułości*.
---
### **Przemówienie Dyrektora Instytucji Kulturalnej**
(wygłoszone z lekkim drżeniem głosu i herbatą z termosu w ręku)
Szanowni Państwo,
Spotykamy się dziś nie po to, by zamknąć jakiś rozdział, ale by przewrócić kartkę – z szacunkiem, uważnie, najlepiej nie zalewając jej herbatą, choć emocje – jak wiemy – potrafią rozlać się bez ostrzeżenia.
Dziś żegnamy osobę wyjątkową.
Nie tylko Zastępczynię Dyrektora.
Nie tylko filar tej Instytucji.
Ale też – i to powiem z pełnym przekonaniem –
**Ambasadorkę Czułości w strukturach twardych jak betonowe płyty wielkiej płyty.**
Kiedy przyszła do nas, niektórzy pytali:
„Po co komu emocje w instytucji?”
„Czy czułość da się zaksięgować?”
„Czy miękkość nie rozpuści dyscypliny budżetowej?”
Odpowiedziała nie słowami, lecz działaniem.
Bo czyż nie ona zorganizowała pierwszy w historii naszego kraju, a może i świata, **Festiwal Czułości** pod patronatem… Działu Administracji?
Tak.
To właśnie ona przekonała nas, że przytulenie w regulaminie nie musi oznaczać słabości,
a rozmowa w kuchni o smaku dzieciństwa może mieć wartość większą niż tysiąc maili oznaczonych jako „pilne”.
Pokazała nam, że plan kulturalny może mieć nie tylko harmonogram, ale i **serce**.
Że można mówić o strukturze wierszem, a o KPI-ach – z troską.
Że można być przełożoną – i człowiekiem.
Dziś odchodzi.
Ale nikt z nas nie mówi „żegnaj”.
Bo czułość – raz zasiana – zostaje.
Zostaje w naszych rozmowach.
W tablicy korkowej z cytatem z Bułata.
W automacie do kawy, gdzie dodała opcję „herbata nostalgiczna”.
I w nas – ludziach, którzy dzięki niej nie boją się czasem wzruszyć... nawet na naradzie.
Dziękujemy Ci.
Za kulturę, której nie da się zapisać w Excelu.
Za czułość, której nie wyceni żadna dotacja.
I za to, że przypomniałaś nam – kim chcemy być, zanim przypomnimy sobie, kim mamy być według regulaminu.
---
**[pauza, łyk herbaty, spojrzenie w stronę odchodzącej zastępczyni]**
Jak to powiedział kiedyś pewien mądry bard z gitarą:
> *„Nie trzeba rozumieć wszystkiego, by śpiewać razem.”*
Dziękujemy Ci, że śpiewałaś z nami.
I że pozwoliłaś nam śpiewać z Tobą.
---
Chcesz, żebym przygotował też wersję do druku, np. z ozdobnym nagłówkiem i miejscem na podpisy kolegów i koleżanek z pracy?
"(...) nie da się, nie mogę, nie umiem, nie pomogę, nie rozwiąże problemu (...)"
Cóż, robta co chceta.
Pinokio, nigdy nie dorósł.
Tu cicho sza tam cicho sza niema Mickiewicza i niema Miłosza?
Kto był dyrektorem MCK-u, gdy odbywał się nabór pracowników do jednostki podległej, czyli do Centrum Tradycji Hutnictwa (CTH)?
Ktoś poda linka do ogłoszenia o naborze?
Może na facebook-u był konkurs?
"Co to za gospodarz, który przed ogłoszeniem konkursu nie wie, kto go wygra"
Ranczo
Stowarzyszenie Twój Ostrowiecki Samorząd - Zakończyła działalność
KRS 0000288552
REGON 26019283100000
NIP 6612303628
Rok powstania 2007
Organizacja pożytku publicznego Nie
Obszary działań i ich odbiorcy
Obszary działań: Rozwój lokalny
Odbiorcy działań: https://spis.ngo.pl/238226-stowarzyszenie-twoj-ostrowiecki-samorzad
Data wykreślenia z rejestru stowarzyszeń 6 czerwca 2017 r.
Data uprawomocnienia wykreślenia 14 czerwca 2017 r.
Każdy może wyszukać podmiot w KRS i uzyskać informację odpowiadającą odpisowi aktualnemu lub odpisowi pełnemu (taka informacja zawiera także dane wykreślone).
https://wyszukiwarka-krs.ms.gov.pl
Odp.: Wybory TOS +PSL
Siedziba i adres podmiotu: ul. AL. 3-GO MAJA 13
ZARZĄD
WILCZYŃSKI JAROSŁAW ZBIGNIEW 1969-08-26 PREZES -> WICEPREZES
PALUCH WALDEMAR MAREK 1943-04-17 WICEPREZES -> PREZES
GÓRCZYŃSKI JAROSŁAW 1971-02-09 WICEPREZES -> CZŁONEK ZARZĄDU
LICHOTA PIOTR 1964-09-09 WICEPREZES
SKŁADANOWSKI PIOTR 1968-11-15 WICEPREZES -> CZŁONEK ZARZĄDU
KOWALSKI MAREK ANDRZEJ 1974-02-19 SEKRETARZ -> CZŁONEK ZARZĄDU
PAWŁOWSKA BEATA 1973-01-14 SKARBNIK
DADIA JADWIGA 1959-09-02 CZŁONEK ZARZĄDU -> SEKRETARZ
CHWAŁEK JOLANTA 1958-10-30 CZŁONEK ZARZĄDU
BIEL ŻAK AGNIESZKA 1967-06-08 CZŁONEK ZARZĄDU
KUSZEWSKI MACIEJ 1952-12-05 CZŁONEK ZARZĄDU
KAŁAMAGA ZDZISŁAW 1956-05-21 CZŁONEK ZARZĄDU -> WICEPREZES
KUBA JAROSŁAW 1974-11-24 CZŁONEK ZARZĄDU
SZOSTAK ZDZISŁAW 1945-09-02 CZŁONEK ZARZĄDU
PIWNIK TERESA 1944-03-24 CZŁONEK ZARZĄDU
PIETRZYK MIROSŁAW 1967-01-02 CZŁONEK ZARZĄDU
WRÓBLEWSKI ZBIGNIEW 1955-01-01 CZŁONEK ZARZĄDU
GLIBOWSKI ANDRZEJ EUGENIUSZ 1952-09-09 CZŁONEK ZARZĄDU
BIESIADA ANDRZEJ 1961-11-29 CZŁONEK ZARZĄDU
RUTECKA ELŻBIETA LIDIA 1958-09-18 SKARBNIK
KOMISJA REWIZYJNA
SKALSKI ALFRED 1939-09-17
MAJ BOŻENA 1953-10-11
ZAJĄCZKOWSKI ROBERT JAN 1968-08-09
CHLEBNY ŁUKASZ 1975-05-25
SZCZEPANEK HANNA 1957-10-26
CICHOSZ MAREK 1968-03-23
IWAN MARZENA 1964-02-15
CHOINKA STANISŁAW 1968-03-26
PIWNIK TERESA 1944-03-24
Likwidator
PALUCH WALDEMAR MAREK 1943-04-17
Nie prezesem a dyrektorem.
Idą sobie polną drogą
Tacy, którzy dużo mogą
Trąbka im do marszu gra
Dyrektory i prezesy
Łase toto na sukcesy
A tymczasem ja: https://genius.com/Artur-andrus-piem-w-spale-spaem-w-pile-lyrics
„(...) Wybór piosenki jest nieprzypadkowy. Dzisiejsza konwencja Koalicji TAK! Dla Samorządu też wie, że dziwny jest ten świat. Ja wiem, że ludzi dobrej woli jest więcej, a na tej sali jest ich, generalnie, najwięcej. W związku z tym, w tejże koalicji ludzie są uśmiechnięci, przyjaźni, życzliwi – nie mówią: nie da się, nie mogę, nie umiem, nie pomogę, nie rozwiążę problemu. Wręcz przeciwnie – to wszystko, co się dzieje, a co Państwo za chwilkę zobaczą w krótkim filmiku, to się dzieje już (...)” https://takdlasamorzadu.pl