Z dniem 31.08.2012r wygasła mi umowa o pracę-a teraz szef twierdzi że po zrobieniu remanentu stwierdził że jest manko w kasie na kwotę 5tyś.zł i każe mi oddać te pieniądze-czy ma do tego prawo,zaznaczam że już nie pracuję u niego jestem na zasiłku a wcześniej pracowałam u niego 6 lat i nigdy nie było aż takiego manka-najwięcej było 1500zł za cały rok,ale w sklepie spożywczym to jest norma i nigdy nie było z tym problemu
ważne jest kiedy był robiony ten remanent i czy byłaś na nim obecna, bo skoro ci się umowa kończyła to 31.08. powinien być remanent w twojej obecności i wtedy jeżeli wychodzi manko to obciążani są wszyscy pracownicy w równych częściach a nie jedna osoba
Jak sam robił ten remanent, to niech spada. Jak miałaś odpowiedzialność materialną, to powinnaś w nim uczestniczyć, oczywiście jak jeszcze pracowałaś. Nawet jak był podpisany ewentualnie weksel in blanco, to w świetle prawa takie praktyki są nieprawidłowe, pracownik odpowiada bowiem do pewnych granic na gruncie prawa pracy.
Pracodawca jakiś kit wkręca, nie daj się wrobić. Jak ma jakieś "ale" w tym momencie, niech Cię podaje do sądu, co wątpię, że zrobi.
oskarzyj go o probe wymuszenia pieniedzy od CIebie ;-)
Dokładnie, zrób tak jak pisze gość 19:05. Niech on Ci zapłaci 15 000 za straty morlane spowodowane niesłusznym oskarżeniem..
Od zawsze pracownik płaci za manko. Tym bardziej, że podpisuje się odpowiedzialność materialną tak dla Twojej wiedzy. Niektórzy cwani pracodawcy dają do podpisania weksel i wtedy jest pozamiatane. Jeżeli remanent został przeprowadzony po ustaniu stosunku pracy i pod Twoją nieobecność to gościu może Cię cmoknąć.
Stosowanie weksli w umowie prace jest niezgodne z prawem. Wyrok SN z dnia 26 stycznia 2011 r. , sygn. akt II PK 159/10 Stosowanie zabezpieczeń wekslowych roszczeń pracodawcy o naprawienie szkód wyrządzonych przez pracowników jest niedopuszczalne i nieważne
A ty możesz - iść do PIP i wypłacą ci nadgodziny :D
dziękuję za odpowiedzi-żeby w ogóle mnie przyjął do pracy musiałam podpisać dokumenty o odpowiedzialności materialnej-dokładnie to było nas 4 i te pieniądze miałyby być podzielone na te osoby-CO ROBIĆ?-nie chcę podawać który to sklep bo pewnie zaszkodzi to dziewczynom które tam pracują,a ja nie jestem złośliwa tylko chcę sprawiedliwości(może w dzisiejszych czasach to historyczne słowo)-jeszcze raz dziękuję za wszystkie rady
Jak podpisałaś papiery może być ciężko się wymigać od zapłaty ,na Twoją korzyść działa to że nie pracowałaś i nie było Cię przy remanencie .Najlepiej było by się udać po poradę do jakiegoś prawnika są darmowe porady przy biurach poselskich i prawdopodobnie przy urzędzie miasta .
Tu na forum najprędzej zrobi Ci się woda z mózgu po wszelkiej maści poradach ,choć czasem dają i iskierkę nadziei .